Sabalenka grała w finale, sensacja w pierwszym secie. A później pobudka

Jakub ŻelepieńTenis
Sabalenka grała w finale, sensacja w pierwszym secie. A później pobudka
fot. PAP/EPA
Sabalenka grała w finale, sensacja w pierwszym secie. A później pobudka

Aryna Sabalenka sięgnęła po pierwszy tytuł w sezonie 2025. Liderka światowego rankingu ograła w finale turnieju WTA w Brisbane Polinę Kudiermietową 4:6, 6:3, 6:2. Po pierwszym secie pachniało jednak sensacją - wszak wygrała go 21-letnia kwalifikantka.

Sabalenka prezentowała w Brisbane świetną formę. Wygrała cztery kolejne mecze bez straty seta i awansowała do wielkiego finału. W nim spotkała się z Poliną Kudiermietową. Rosjanka to kwalifikantka, która sprawiła niemałą sensacją, dochodząc aż do meczu o trofeum.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielki pech Osaki. Prowadziła w finale i musiała skreczować


Zdziwienie obserwatorów było tym większe, gdy 21-latka wygrała pierwszego seta meczu z Sabalenką. Kudiermietowa ograła Sabalenkę 6:4 i wysunęła się na prowadzenie. W drugiej odsłonie spotkania Białorusinka przebudziła się jednak i pokonała rywalkę 6:3.


Decydujący miał zatem okazać się trzeci set. Liderka rankingu od początku złapała dobry rytm i wyszła na prowadzenie 3:0. Rosjanka próbowała jeszcze walczyć, ale stać ją było tylko na urwanie dwóch gemów. Sabalenka wygrała więc ostatecznie 6:2, a w całym meczu 2:1. 

 

Aryna Sabalenka - Polina Kudiermietowa 4:6, 6:3, 6:2

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie