Zamieszanie u rywalki Świątek. Nagły powrót i wiele znaków zapytania
Maria Sakkari - Elena Rybakina. Skrót meczu
Jelena Rybakina - Iga Świątek. Skrót meczu
Elena Rybakina - Laura Siegemund. Skrót meczu
E. Rybakina/A. Shevchenko - P. Carreno Busta/Y. Cavalle-Reimers. Skrót meczu
Elena Rybakina - Jessica Bouzas Maneiro. Skrót meczu
Chorwacki trener Goran Ivanisevic zabrał głos po tym, jak wyszło na jaw, że federacja WTA tymczasowo zawiesiła drugiego szkoleniowca Jeleny Rybakiny, jego rodaka Stefano Vukova. Ten miał ponowie skorzystać z oferty współpracy z tenisistką nr 6 światowego rankingu.
Rybakina rozstała się z Vukovem przed US Open w sierpniu ubiegłego roku. W listopadzie ogłosiła, że Ivanisevic będzie ją trenował. Widziano go w jej boksie podczas niedawnego turnieju United Cup.
Tymczasem w zeszłym tygodniu Rybakina na Instagramie niespodziewanie ogłosiła, że Vukov wraca do jej drużyny na sezon 2025. Chorwat poprowadził kazaską tenisistkę do tytułu Wimbledonu 2022.
Sytuacja stała się skomplikowana, gdy portal "The Athletic" ujawnił, że WTA potwierdziła, że Vukov został tymczasowo zawieszony na czas trwania śledztwa w sprawie naruszenia "Kodeksu postępowania". W rezultacie nie może on ubiegać się o akredytacje na żadne wydarzenie WTA Tour, w tym Australian Open.
Media podały, że Ivanisevic został „zaskoczony” decyzją Rybakiny o ponownym zatrudnieniu Vukova. Chorwacki trener przerwał milczenie po sugestiach, że mógłby opuścić drużynę tenisistki reprezentującej Kazachstan.
„Słuchajcie, śledztwo wciąż trwa, więc czekamy aż WTA je skończy, a wtedy będę mógł porozmawiać o wszystkim” – powiedział Ivanisevic „Ale do tego czasu... rozmawiałem z Jeleną i powiedziałem jej, co o tym myślę” - dodał.
53-latek najwyraźniej czeka na zakończenie śledztwa WTA w sprawie Vukova. Ivanisevic dodał: „Na razie jestem tutaj. Co się stanie za kilka dni, nie wiem".
Rybakina jest pierwszym sportowcem, z którym Ivanisevic pracował od czasu rozstania z Novakiem Djokovicem w marcu ubiegłego roku. Doprowadził Serba do 12 z 24 tytułów Wielkiego Szlema.
Kiedy Rybakina ogłosiła, że Ivanisevic dołączy do jej zespołu, wydawała się być optymistycznie nastawiona do ich przyszłości. „To dla mnie po prostu bardzo interesujące. Chcę się uczyć” - powiedziała podczas turnieju WTA Finals
Przejdź na Polsatsport.pl