Kiepski początek, ale później - pełna kontrola. "Legia posypała się jak domek z kart"

Koszykówka
Kiepski początek, ale później - pełna kontrola. "Legia posypała się jak domek z kart"
Fot. PAP
Śląsk Wrocław głownie dzięki znakomitej drugiej połowie pokonał Legię Warszawa

Śląsk Wrocław wygrał z Legią Warszawa 85:73 w sobotnim (11 stycznia) meczu 14. kolejki ORLEN Basket Ligi. Początek spotkania należał do gości, którzy wygrali pierwszą kwartę 29:17, ale kolejne należały już do wrocławian. - Legia posypała się jak domek z kart - powiedzieli komentatorzy Polsatu Sport.

Mecz był zacięty od samego początku. Z jednej strony na wyróżnienie zasłużył Adrian Bogucki, natomiast z drugiej - Andrzej Pluta. Dopiero później Kameron McGusty oraz Maksymilian Wilczek sprawiali, że przyjezdni uciekali na siedem punktów. WKS Śląsk nie był w stanie dotrzymać kroku rywalom w ataku. Ostatecznie dzięki trójce Michała Kolendy po 10 minutach było 17:29.

 

ZOBACZ TAKŻE: 13 porażek z rzędu i... pierwsze zwycięstwo polskiego klubu w europejskim pucharze

 

W drugiej kwarcie gospodarze nadal nie do końca potrafili nawiązać rywalizację. Swoje robili jednak Kolenda i McGusty, przez co Legia kontrolowała sytuację na parkiecie. Dopiero pod koniec tej części meczu uaktywnili się wrocławianie. Po bardzo dobrym fragmencie Ajdina Penavy i wsadzie Angela Nuneza pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:42.

 

Po przerwie zespół trenera Aleksandara Joncevskiego starał się być blisko. W końcu dzięki zagraniu DJ Coopera najpierw zbliżył się na dwa punkty, a po chwili do remisu doprowadził Jeremy Senglin. Minimalne prowadzenie gospodarzom dawał później rzut wolny Angela Nuneza. Goście teraz zatrzymali się w ataku, natomiast po akcji Kenana Blacksheara różnica wynosiła pięć punktów. Ostatecznie po 30 minutach było 60:56.

 

Czwarta kwarta ponownie była zacięta, chociaż rozgrywana była pod dyktando wrocławian. Po trójkach Daniela Gołębiowskiego i Jeremy’ego Senglina było już nawet dziewięć punktów różnicy. Tego już Legia nie była w stanie odrobić. Ostatecznie WKS Śląsk zwyciężył 85:73.

 

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Ajdin Penava z 17 punktami, 3 zbiórkami i 3 blokami. Kameron McGusty zdobył dla gości 18 punktów.

 

 

ORLEN Basket Liga - 14. kolejka
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 85:73 (17:29, 21:13, 22:14, 25:17)

 

Śląsk: Ajdin Penava 17, Daniel Gołebiowski 15, Adrian Bogucki 14, Angel Nunez 12, Kenan Blackshear 8, Jeremy Senglin 8, Donell Cooper 4, Adam Waczyński 4, Błażej Kulikowski 3;

 

Legia: Kameron McGusty 18, Andrzej Pluta 12, Ojars Silins 12, Michał Kolenda 7, Mate Vucic 6, Jawun Evans 6, E.J. Onu 4, Dominik Grudziński 4, Maksymilian Wilczek 4.

RI, PLK.PL
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Jelinek: Latający Czech

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie