Świątek usłyszała pytanie. Kontra padła natychmiast. "Musisz zapytać Arynę"

Świątek usłyszała pytanie. Kontra padła natychmiast. "Musisz zapytać Arynę"
fot. PAP/EPA
Świątek usłyszała pytanie. Kontra padła natychmiast. "Musisz zapytać Arynę"

Iga Świątek przygotowuje się do występu w Australian Open. Polka swój inauguracyjny mecz rozegra w nocy z niedzieli na poniedziałek europejskiego czasu. W Melbourne czekają ją również obowiązki medialne - raszynianka ma za sobą pierwszą konferencję prasową. Podczas udzielania odpowiedzi na jedno z pytań przywołała swoją największą rywalkę, Arynę Sabalenkę.

Świątek rozpocznie turniej w Melbourne jako wiceliderka światowego rankingu. To ważna zmiana w porównaniu do lat ubiegłych - zarówno w 2024, jak i w 2023 roku Polka była numerem 1.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co z meczem Świątek? Jest już oficjalna decyzja. Kibice w Polsce muszą to zaakceptować


Teraz to Sabalenka patrzy z góry na resztę stawki. Świątek będzie natomiast chciała wykorzystać swoją szansę i odrobić jak najwięcej punktów do rywalki. Ma nawet szansę ją wyprzedzić już po Australian Open. Białorusinka broni bowiem 2000 "oczek" za zwycięstwo. Polka natomiast - zaledwie 130, ponieważ w poprzedniej edycji odpadła już w trzeciej rundzie.


Czy w związku z dynamiczną sytuacją w rankingu i stawką turnieju Świątek odczuwa presję? Takie pytanie padło podczas konferencji prasowej z udziałem naszej zawodniczki.


- Myślę, że to zależy od zawodnika. Każdy radzi sobie z presją w inny sposób. Na pewno musisz zapytać o to Arynę - odparła raszynianka.


W pierwszej rundzie Australian Open Świątek zmierzy się z Kateriną Siniakovą. Aryna Sabalenka zagra natomiast ze Sloane Stephens.

Przejdź na Polsatsport.pl

Czy w 2025 r. Iga Świątek wróci na fotel liderki WTA?

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie