Dramatyczne wyznanie gwiazdy tenisa. "Pożar był trzy przecznice od mojego domu"
Japońska tenisistka Naomi Osaka, dwukrotna triumfatorka Australian Open, przyznała, że trudno jej było się skupić się na pierwszym meczu w turnieju w Melbourne, biorąc pod uwagę, że jej dom był zagrożony przez pożary, które zdewastowały okolice Los Angeles.
"Oglądałam mapę pożarów. Ogień był trzy przecznice od mojego domu" - powiedziała Osaka na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Caroline Garcią 6:3, 3:6, 6:3. Japonka zrewanżowała się Francuzce za porażkę w pierwszej rundzie ubiegłorocznego Australian Open.
Zobacz także: Kiedy kolejny mecz Światek?
"Poprosiłam kogoś, żeby zabrał z domu akt urodzenia mojej córki, bo nie wiedziałam, co się stanie, jeśli spłonie. (...) Najważniejszą rzeczą, za którą jestem wdzięczna, jest to, że wszyscy w mojej rodzinie są bezpieczni" - dodała Osaka.
Urodzona w Japonii 27-letnia tenisistka mieszka w Stanach Zjednoczonych od dziecińska. W lipcu 2023 roku urodziła córkę Shai.
Osaka, triumfatorka Australian Open z 2019 i 2021 roku, wciąż odbudowuje pozycję rankingową po przerwie, którą miała z powodu problemów zdrowotnych i macierzyństwa. Obecnie zajmuje 51. miejsce. Garcia natomiast po bardzo dobrym 2022 roku zanotowała spadek formy w dwóch ostatnich latach i aktualnie na liście WTA jest 67. Obie doświadczone tenisistki były nierozstawione i w pierwszej rundzie trafiły na siebie.
Co ciekawe, do takiej samej sytuacji doszło rok temu, gdy Francuzka grała jako turniejowa "16", a Japonka, dla której był to pierwszy turniej wielkoszlemowy po przerwie, była nierozstawiona. Wówczas w dwóch setach triumfowała Garcia.
Teraz przed Osaką jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem zmierzy się z rozstawioną z numerem 20. Karoliną Muchovą. Będzie to ich drugie spotkanie z rzędu w drugiej rundzie turnieju wielkoszlemowego. W zeszłorocznym US Open Czeszka triumfowała 6:3, 7:6 (7-5).
Japonka od powrotu na korty na początku zeszłego roku nie przeszła drugiej rundy Wielkiego Szlema
Przejdź na Polsatsport.pl