Spurs z porażką we własnej hali. Sochan wciąż poza składem
Koszykarze San Antonio Spurs, bez mającego problemy z plecami Jeremy'ego Sochana w składzie, przegrali we własnej hali z Memphis Grizzlies 115:129 w środowym meczu ligi NBA.
Sochan kontuzji pleców doznał 31 grudnia w meczu z Los Angeles Clippers. 5 stycznia wrócił do składu, ale tylko na jedno spotkanie. Mecz z Grizzlies był czwartym kolejnym bez niego na boisku i nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w występach reprezentanta Polski na parkiecie.
ZOBACZ TAKŻE: Drużyna Sochana zagra w Europie! NBA ponownie zawita na Stary Kontynent
Spurs po dobrym początku spotkania po dwóch kwartach wygrywali różnicą 12 punktów (63:51), ale fatalnie zagrali po przerwie, szczególnie w trzeciej kwarcie, przegranej 25:43.
Najlepszy w ekipie gości był Ja Morant, który uzyskał 21 punktów, miał 12 asyst, cztery zbiórki i dwa przechwyty, a wspierali go Desmond Bane - 21 pkt, Hiszpan Santi Aldama - 20 i Jaren Jackson Jr. - 19.
Najwięcej punktów dla Spurs zdobył występujący pierwszy sezon w NBA rozgrywający Stephon Castle - 26 (osiem celnych na 16 rzutów z gry), co jest jego rekordem. 24 z nich zdobył w drugiej połowie, którą jego drużyna przegrała jednak aż 52:78.
Lider gospodarzy Francuz Victor Wembanyama tym razem skończył spotkanie z dorobkiem 13 pkt, 12 zbiórek i ośmiu bloków (wszystkie w pierwszej połowie). W tym sezonie Francuz miał już pięć spotkań, w którym osiem razy powstrzymywał w ten sposób rywali.
To była 20. porażka Spurs, którzy na koncie mają także 19 wygranych. W tabeli Konferencji Zachodniej zajmują 12. miejsce. Grizzlies (26-15) są na trzeciej pozycji, za Oklahoma City Thunder (33-6) i Houston Rockets (27-12).
Na Wschodzie prowadzą Cleveland Cavaliers (34-5) przed broniącymi tytułu Boston Celtics (28-12), którzy w środę przegrali na wyjeździe z Toronto Raptors 97:110. Jedyny zespół z Kanady w lidze NBA w ten sposób przerwał na 10 serię kolejnych porażek.
Przejdź na Polsatsport.pl