Świątek nadała komunikat, organizatorzy zareagowali natychmiast. Tylko zobacz!
Iga Świątek przeszła przez drugą rundę Australian Open jak burza. Polka w 60 minut pokonała 6:0, 6:2 Rebeccę Sramkovą. Tuż po zakończeniu spotkania - zgodnie z tradycją - podeszła do kamery i napisała krótki komunikat do kibiców. Na jej słowa błyskawicznie zareagowali organizatorzy turnieju.
Sramkova nie miała wiele do powiedzenia w konfrontacji z Polką. Ich spotkanie zamknęło się w 60 minutach, a Świątek w pełni je zdominowała.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec Australian Open dla polskiej tenisistki. Porażka w pierwszej rundzie
Raszynianka - w przeciwieństwie do między innymi Mai Chwalińskiej czy Magdy Linette - nie musi martwić się deszczową w ostatnich dniach aurą w Melboune. Swoje mecze rozgrywa bowiem na zadaszonych obiektach. Pomimo tego wiceliderka rankingu postanowiła w swoim wpisie na kamerze wspomnieć o opadach, które dezorganizują turniej.
"Niech przestanie padać" - napisała Świątek. Na reakcję organizatorów nie trzeba było długo czekać. Podczas wywiadu na korcie Polka otrzymała... parasolkę.
Kamery zarejestrowały, że w tunelu prowadzącym do szatni 23-latka bawiła się otrzymanym prezentem. W pewnym momencie parasolka spadła jej nawet na ziemię. Nagranie trafiło do mediów społecznościowych, a w zabawny sposób postanowiła skomentować je sama zainteresowana.
To gif, na którym słynny aktor Tom Holland naśladuje piosenkarkę Rihannę i tańczy do jej piosenki zatytułowanej "Umbrella".
W trzeciej rundzie Świątek zmierzy się z Emmą Raducanu.