Świątek nie gryzła się w język. "Wczoraj oglądaliśmy trochę Rebeccę w akcji"

Iga Świątek
Świątek nie gryzła się w język. "Wczoraj oglądaliśmy trochę Rebeccę w akcji"
Fot. PAP
Iga Świątek pewnie pokonała Rebeccę Sramkovą w drugiej rundzie Australian Open 6:0, 6:2

Iga Świątek pewnie pokonała Rebeccę Sramkovą w drugiej rundzie Australian Open 6:0, 6:2. Mecz Polki ze Słowaczką potrwał zaledwie godzinę. Nasza najlepsza tenisistka zrobiła po meczu coś, czego chyba nikt się nie spodziewał.

Świątek, jak przystało na najlepszą tenisistkę, po prostu zrobiła swoje, tzn. wyszła na kort i zdeklasowała rywalkę. Jak to jest w zwyczaju, zwycięzca spotkania udziela pomeczowego wywiadu. Zaraz po meczu drugą tenisistkę świata przepytała Jelena Dokić, była australijska zawodniczka. Iga nie kryła zadowolenia ze swojej gry. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Oto następna rywalka Świątek w Australian Open. To mistrzyni wielkoszlemowa

 

- Cieszę się, że do końca zachowałam koncentrację, bo czasem przy takim początku różnie z tym bywa - skomentowała swój występ Polka.

 

Świątek zdecydowała się na wyznanie, które mogło zaskoczyć jej fanów. 

 

- Czasem mam wrażenie, że grałam już ze wszystkimi w cyklu, ale to nieprawda. Wczoraj oglądaliśmy trochę Rebeccę w akcji - mówiła raszynianka, która znana jest z tego, że na ogół nie analizuje gry rywalek.

 

W kolejnym meczu podopieczna Wima Fissette'a zmierzy się z Brytyjką Emmą Raducanu. Z tenisistką z Wysp grała trzykrotnie i wygrała we wszystkich spotkaniach.

Szymon Stępień, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

AO: Świątek vs Emma Raducanu. Iga wygra?

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie