To będzie kolejna polska noc w Australii. Dwa mecze naszych
W piątek w nocy czasu polskiego Magdalena Fręch zmierzy się z Rosjanką Mirrą Andriejewą w 3. rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open. Tego dnia, ale nieco później, występ w grze mieszanej rozpoczną broniący tytułu Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu.
Rozstawiona z numerem 23. Fręch na swojej drodze w Melbourne spotyka na razie wyłącznie Rosjanki. Na inaugurację wygrała z Poliną Kudiermietową 6:4, 6:4, a w drugiej rundzie pokonała Annę Blinkową 0:6, 6:0, 6:2.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny Polak odpadł z Australian Open. Przegrał z Tsitsipasem
Teraz zmierzy się z wyżej notowaną, rozstawioną z "czternastką" Mirrą Andriejewą. Z 17-letnią Rosjanką, wschodzącą gwiazdą światowego tenisa, dotychczas jeszcze nie grała.
Ich pojedynek zaplanowany jest jako trzeci na korcie pod nazwą 1573 Arena. Wcześniej, od godz. 1.00 czasu polskiego, będą odbywać się dwa mecze deblowe. W programie na stronie turnieju widnieje informacja, że mecz Polki rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 3.30.
W harmonogramie na piątek nie ma natomiast pojedynku Igi Świątek, co oznacza, że wiceliderka światowego rankingu i jedna z faworytek turnieju wystąpi w 3. rundzie w sobotę. Jej rywalką będzie Brytyjka Emma Raducanu, z którą 23-letnia tenisistka z Raszyna rywalizowała dotychczas trzykrotnie i wszystkie pojedynki rozstrzygnęła na swoją korzyść.
Do gry w mikście wkraczają najlepsi w poprzedniej edycji Australian Open Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh, którzy w 2024 roku triumfowali razem również na kortach Wimbledonu.
Rywalem polsko-tajwańskiej pary, rozstawionej tutaj z numerem szóstym, będą w piątek Emerson Jones i Hayden Jones z Australii. Spotkanie zostało zaplanowano jako czwarte na korcie numer 13., po trzech meczach deblistek (początek pierwszego z nich dopiero o godz. 3.00 w nocy), więc rozpocznie się późnym rankiem, a może nawet bliżej południa polskiego czasu.
Zieliński ma już dobre przetarcie za sobą, występuje bowiem również w deblu. 28-letni warszawianin i Belg Sander Gille awansowali w czwartek do 2. rundy, pokonując Hiszpana Roberto Carballesa Baenę i Chińczyka Yunchaokete Bu 6:1, 6:2.
Przejdź na Polsatsport.pl