Działo się w meczu Alcaraza. Dwa sety, a później kontuzja. Nie było wyboru
Rozstawiony z numerem trzecim Carlos Alcaraz wygrał dwa pierwsze sety z Jackiem Draperem 7:5, 6:1, po czym brytyjski tenisista z powodu kontuzji poddał mecz 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. W ćwierćfinale Hiszpan może trafić na Serba Novaka Djokovica.
Draper już w przerwie po pierwszej partii poprosił o przerwę medyczną, zdołał jeszcze dokończyć drugą, ale do trzeciej już nie wyszedł.
ZOBACZ TAKŻE: Mistrzyni olimpijska pokonana. Gauff nie dała jej szans
21-letni Alcaraz awansując do najlepszej ósemki wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie na kortach Melbourne Park - w ćwierćfinale odpadł przed rokiem.
- Oczywiście, nie jest miło w ten sposób przechodzić do następnej rundy. Cieszę się, że będę mógł zagrać kolejny ćwierćfinał tutaj, w Australii, ale przykro z powodu Jacka. Szkoda, że to spotkanie miało taki finał - skomentował Alcaraz w krótkiej rozmowie na korcie.
Czterokrotny triumfator imprez wielkoszlemowych w kolejnej rundzie może zmierzyć się z Djokovicem. 37-letni Serb, który po nieudanym poprzednim sezonie spadł na siódmą lokatę w światowym rankingu, musi jednak w niedzielę pokonać w 4. rundzie rozstawionego z numerem 24. Czecha Jiriego Leheckę.
W ćwierćfinale zameldował się już także Tommy Paul. Rozstawiony z "12" Amerykanin pokonał Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:1, 6:1, 6:1, a spotkanie trwało zaledwie 87 minut.
Przejdź na Polsatsport.pl