Iran oficjalnie zaprezentował nowego selekcjonera reprezentacji siatkarzy
Roberto Piazza na początku września ubiegłego roku został ogłoszony nowym selekcjonerem siatkarskiej reprezentacji Iranu. Włoch, z którym podpisano czteroletni kontrakt, przybył do Teheranu i został oficjalnie zaprezentowany przez irańską federację.
Ostatnie lata to dla irańskich siatkarzy pasmo niepowodzeń. Brak awansu na igrzyska w Paryżu, słabe występy w mistrzostwach świata i Lidze Narodów, do tego częste zmiany trenerów nie wpłynęły pozytywnie na tę drużynę.
Zobacz także: Szybko znalazł nową pracę! Poprowadzi siatkarską reprezentację
Być może sposób na kłopoty tamtejszych siatkarzy znajdzie nowy trener Persów, którym we wrześniu 2024 roku został Roberto Piazza. Przez ostatnie pięć lat prowadził on reprezentację Holandii. Jest również dobrze znany polskim kibicom. Trenował Jastrzębski Węgiel (2014–15) oraz PGE Skrę Bełchatów (2017–19), z którą wywalczył mistrzostwo Polski.
Roberto Piazza pojawił się w Iranie, gdzie spotkał się prezesem federacji Seyedem Miladem Taghavim, z którym omówił swoje plany dotyczące prowadzenia irańskiej reprezentacji w najbliższym sezonie. Oficjalnie podpisał kontrakt, który będzie obowiązywać przez cztery lata – dwa plus dwa, i może zostać przedłużony, jeśli obie strony wyrażą na to zgodę. Później zwiedził irańskie obiekty siatkarskie i odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Jedno z pytań dotyczyło trudnych relacji irańskich gwiazd z kolejnymi trenerami. Czy Piazza znajdzie wspólny język z czołowymi zawodnikami?
– Najważniejsze jest to, by utrzymać tych ludzi razem i aby nastawienie zawodników zmierzało do wspólnego celu. Aby osiągnąć ten cel, bardzo ważne jest, aby doświadczeni siatkarze pomagali także młodszym graczom. To prawda, że wielcy zawodnicy muszą mieć pewne cechy związane z doświadczeniem i powinni umieć przekazywać ludziom swoje emocje. Życie jest pełne emocji i każdy, kto chce, może je wyrazić, ale ważne jest, aby zmierzać we właściwym kierunku. Gracze, którzy dążą do dominacji, nie są dla nas przydatni – powiedział trener.
Szkoleniowiec przyznał też, że bardzo dobrze wspomina swoją współpracę z Miladem Ebadipourem w bełchatowskiej Skrze i Allianz Milano. Zapewnił również, że reprezentacja Iranu będzie miała wystarczająco dużo czasu po zakończeniu rozgrywek klubowych w lidze włoskiej, polskiej oraz tureckiej, by wszyscy zawodnicy dobrze przygotowali się do Ligi Narodów.
Przejdź na Polsatsport.pl