Mateusz Mika – pechowa kariera mistrza świata. Siatkarskie marzenia przerwane przez kontuzje

Robert MurawskiSiatkówka
Mateusz Mika – pechowa kariera mistrza świata. Siatkarskie marzenia przerwane przez kontuzje
fot. Cyfrasport/PAP

Mateusz Mika kończy 34 lata. Po rozstaniu z PGE GiEK Skrą Bełchatów, już od ponad roku nie gra w siatkówkę. Karierę znakomitego przyjmującego, mistrza świata z 2014 roku, zahamowały liczne kontuzje.

Mateusz Mika urodził się 21 stycznia 1991 roku w Kobiernicach. Siatkarski elementarz poznawał w klubach z Kęt oraz w SMS PZPS Spała. Później grał w Asseco Resovii (2009–12, 2018–19), Treflu Gdańsk (2012–13, 2014–18, 2020–22), francuskim Montpellier (2013–14), Indykpolu AZS Olsztyn (2019–20), tureckim Tursad (2022–23) oraz PGE GiEK Skrze Bełchatów (2023).

Zobacz także: Skład Asseco Resovii na przyszły sezon. Nowi siatkarze w kadrze. Klub szykuje hitowe transfery

 

Z Resovią zdobył mistrzostwo Polski (2012). Z Treflem sięgnął po wicemistrzostwo (2015), dwa Puchary (2015, 2018) i Superpuchar (2015).

 

Od 2010 roku Mika był w orbicie zainteresowań selekcjonerów reprezentacji Polski. Pierwszym sukcesem był brązowy medal mistrzostw Europy 2011. W pamięci kibiców pozostaje jednak jako objawienie mistrzostw świata 2014 rozgrywanych w Polsce. Był najlepiej punktującym siatkarzem finałowego starcia z Brazylią (3:1), w którym zdobył 22 oczka.

 

Wydawało się wówczas, że wielka kariera stoi przed nim otworem. Jej rozwój zahamowały jednak liczne kontuzje, z którymi borykał się Mika. Pomimo przeciwności losu, siatkarz ambitnie walczył o powrót na boisko.

 

Mika wywalczył jeszcze brąz w Pucharze Świata 2015 i zagrał na igrzyskach olimpijskich Rio De Janeiro 2016. Problemy zdrowotne wykreśliły go z kadry na kolejne duże turnieje – mistrzostwa Europy rozegrane w Polsce (2017) i mistrzostwa świata, w których biało-czerwoni sięgnęli po złoto (2018).

 

Mateusz Mika – kariera pisana kontuzjami:

 

2010 (listopad, grudzień) – skręcenie kostki w lewej nodze i kontuzja kostki w prawej nodze. W listopadzie Mika skręcił kostkę w lewej nodze. Niedługo po wyleczeniu tego urazu doznał kontuzji kostki w... prawej nodze. Sytuacja miała miejsce na początku grudnia, w czwartym secie ligowego meczu Asseco Resovia – AZS Politechnika Warszawska (3:1).

 

2011 (czerwiec) – kontuzja nadgarstka. Mika doznał urazu na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Spale i miał ponad dwa tygodnie przerwy w treningach.

 

2015 (sierpień) – uraz kolana. Przeciążeniowe zmiany w stawie kolanowym. Mika odczuwał ból po ciężkich treningach. Opuścił Memoriał Wagnera, ale zdążył wrócić na Puchar Świata. Problemy z kolanem ciągnęły się za nim przez dwa kolejne lata.

 

2016 (styczeń) – kontuzja kolana. Kilka tygodni przerwy. Doznał urazu przed hitowym meczem Asseco Resovia – Lotos Trefl Gdańsk.

 

2016 (grudzień) – skręcenie kostki. Mika zaliczył fatalnie wyglądający upadek w ligowym spotkaniu Effector Kielce – Lotos Trefl Gdańsk.

 

2017 (maj) – operacja lewego kolana. – Ostatni sezon przeplatany był różnymi kontuzjami i innymi niezbyt ciekawymi historiami. Nie byłem zadowolony ze swojej dyspozycji, a wszystko sprowadza się do kontuzji więzadła właściwego rzepki, przez które nie mogłem normalnie trenować – przyznał siatkarz w kwietniu 2017 roku.

 

Mika z powodów zdrowotnych musiał zrobić sobie przerwę w sezonie reprezentacyjnym – zabrakło go w kadrze na Ligę Światową i mistrzostwa Europy rozegrane w Polsce. Problemy z lewym kolanem ciągnęły się od dwóch lat.

 

Na każde spotkanie wychodziłem na środkach przeciwbólowych czy przeciwzapalnych. Podczas meczu nie było jeszcze dramatu, bo dochodziła adrenalina, a organizm był mocno zaabsorbowany grą, do tego działały środki. Problem powstawał na treningach, gdy tej adrenaliny nie było. A przecież nie mogłem się szprycować non stop, bo moja wątroba by tego nie zniosła – powiedział wówczas w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Siatkarz cierpiał na degenerację więzadła rzepki i zdecydował się na operację, którą przeprowadzono w maju.

 

2018 (czerwiec) – operacja wyrostka robaczkowego. Mika narzekał na ból brzucha podczas powrotu z meczu Ligi Narodów w Australii. Trafił do szpitala, poddał się zabiegowi, po którym musiał mieć kilka tygodni przerwy w treningach. To wyeliminowało go z kadry na mistrzostwa świata 2018, w których Polacy sięgnęli po złoto.

 

2020 (grudzień) – kontuzja prawego kolana, zerwane więzadło krzyżowe. Mika udanie rozpoczął sezon 2020/21, prezentując wysoką formę. Z powodu drobnej kontuzji pleców nie mógł wystąpić w meczu z Cuprum, ale szybko wrócił do treningów. Niestety, 7 grudnia podczas rozgrzewki przed zajęciami, Mika zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Diagnozy lekarzy mówiły o co najmniej sześciu miesiącach przerwy w grze. Siatkarz przeszedł zabieg rekonstrukcji więzadła, a następnie długą rehabilitację. Do gry wrócił dopiero od początku kolejnego sezonu ligowego – oficjalny mecz rozegrał w październiku 2021.

 

2022 (styczeń) – kontuzja łydki w meczu 1/8 finału Tauron Pucharu Polski Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin. Miesiąc przerwy w grze.

 

2023 (sierpień) – kontuzja kolana. Po pierwszych treningach w PGE GiEK Skrze Bełchatów zaczął odczuwać ból w kolanie. Przeszedł zabieg, ale uraz nadal dawał o sobie znać na początku sezonu. Mika w barwach nowego klubu wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach. Po raz ostatni zagrał 14 listopada w domowym meczu z Treflem Gdańsk.

 

14 grudnia 2023 roku klub z Bełchatowa poinformował, że umowa z przyjmującym została rozwiązana za porozumieniem stron. "Problemy zdrowotne zawodnika nie pozwalały na powrót do pełnej dyspozycji" – napisano w komunikacie. Od tego czasu Mateusz Mika nie wrócił na boisko.

 

Jak zmieniał się Mateusz Mika w czasie swej siatkarskiej kariery? Zobacz zdjęcia:

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie