Świątek wygrała, a później złożyła ważną deklarację. Tłum aż poderwał się z miejsc

Świątek wygrała, a później złożyła ważną deklarację. Tłum aż poderwał się z miejsc
fot. PAP
Świątek wygrała, a później złożyła ważną deklarację. Tłum aż się poderwał z miejsc

Iga Świątek awansowała do półfinału Australian Open po pokonaniu Emmy Navarro 6:1, 6:2. W pomeczowym wywiadzie Polka oceniła swoją grę i złożyła ważną deklarację. Tłumnie zgromadzona publiczność zareagowała żywiołowo.

Świątek wygrała z Navarro 6:1, 6:2, ale sama przyznała w pomeczowym wywiadzie, że wcale nie było jej łatwo.


- To był mecz znacznie trudniejszy, niż wskazuje na to wynik. Musiałam pozostać skupiona do samego końca i utrzymać swoją intensywność. Cieszę się, że wygrałam - powiedziała Polka.

 

ZOBACZ TAKŻE: W sieci aż zawrzało, ogromna kontrowersja w meczu Świątek. Navarro okradziona!


Następnie złożyła krótką deklarację, która najwyraźniej spodobała się publiczności. Ta zareagowała bowiem entuzjastycznie i żywiołowo.


- Jestem zadowolona z tego, jak prezentuję się podczas całego turnieju. Nie zamierzam się jednak zatrzymywać. Idę po więcej! - zapowiedziała raszynianka.


Na koniec Świątek poświęciła kilka słów Madison Keys, z którą przyjdzie jej zmierzyć się w półfinale.


- Madison to świetna, bardzo doświadczona zawodniczka. Potrafi zaskoczyć różnymi zagraniami, ale muszę skupić się na sobie. Chcę pozostać skoncentrowana i pokazać swoją jakość - zapewniła.


W drugim półfinale Aryna Sabalenka zagra z Paulą Badosą. 

Przejdź na Polsatsport.pl

Świątek vs Madison Keys. Iga w finale?

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie