Klub Polaków walczy w Lidze Europy. Nie ma marginesu błędu

Klub Polaków walczy w Lidze Europy. Nie ma marginesu błędu
fot. Cyfrasport
Tomasz Kędziora

- Wiemy jak wygląda sytuacja w tabeli i to tylko potwierdza, że czeka nas bardzo trudna przeprawa, bo Slavia będzie zdeterminowana, aby wygrać to spotkanie. Obie drużyny będą walczyły o zwycięstwo, więc to będzie zacięty mecz, gdzie o zwycięstwie mogą decydować detale – mówi przed meczem Ligi Europy ze Slavią Praga obrońca PAOK-u Saloniki, Tomasz Kędziora. Transmisja meczu PAOK Saloniki – Slavia Praga o 20:50 w Polsacie Sport Premium 5 oraz Polsacie Box Go.

Grzegorz Michalewski (Polsat Sport): Siedem punktów w sześciu meczach – takim dorobkiem legitymuje się PAOK Saloniki w rozgrywkach Ligi Europy. Wieczorem zmierzycie się na własnym stadionie ze Slavią Praga, a za tydzień w ostatniej kolejce zagracie na wyjeździe z Realem Sociedad San Sebastian. Przed wami dwa trudne mecze i walka o awans do fazach pucharowej tych rozgrywek.


Tomasz Kędziora (obrońca PAOK-u Saloniki): Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę w jakiej sytuacji jesteśmy, dlatego do meczu ze Slavią podchodzimy maksymalnie skoncentrowani. Wiemy, że nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów, bo możemy sobie przekreślić szanse na wyjście z grupy.


W jeszcze gorszej sytuacji jest wicemistrz Czech, który w Lidze Europy wywalczył tylko cztery punkty i remis lub porażka w Salonikach pozbawi ich szansy awansu.


Wiemy jak wygląda sytuacja w tabeli i to tylko potwierdza, że czeka nas bardzo trudna przeprawa, bo Slavia będzie zdeterminowana, aby wygrać to spotkanie. Obie drużyny będą walczyły o zwycięstwo, więc to będzie zacięty mecz, gdzie o zwycięstwie mogą decydować detale.


Jednym z nich może być fakt, że gracie u siebie i w przeciwieństwie do Slavii jesteście w rytmie meczowym. To może mieć znaczenie?


Na pewno naszym atutem będzie to, że mecz będzie rozgrywany na Tumbie i będziemy mogli liczyć na wsparcie naszych kibiców. Slavia swój ostatni mecz o punkty zagrała ponad miesiąc temu i ostatnio była na obozie, gdzie rozgrywała mecze towarzyskie. To będą w jakimś sensie nasze atuty, ale i tak wszystko zweryfikuje boisko.


W ostatniej kolejce ligi greckiej bezbramkowo zremisowaliście na wyjeździe w derbowym meczu z Arisem. Jak oceniasz to spotkanie?


To był naprawdę niezły mecz. Zagraliśmy dobrze w obronie i to na pewno jest dobry prognostyk przed meczem ze Slavią. Mieliśmy kilka niezłych okazji bramkowych, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Właśnie skuteczność to ostatnio nasz największy problem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Hitowy transfer w Manchesterze City. Miliony na stole


Jaki macie plan na starcie z czeskim zespołem?


Musimy przede wszystkim poprawić skuteczność i wykorzystać ich słabe strony. Zarówno my jak i Slavia jesteśmy zdeterminowani, ale wierzę, że grając na własnym stadionie będziemy w stanie rozstrzygnąć wynik meczu na naszą korzyść.


A te słabe strony Slavii to…


Grają – podobnie jak Viktoria Pilzno – trójką na środku obrony. Oglądaliśmy ich mecze i analizowaliśmy grę Slavii. Wiemy, że w lidze czeskiej radzą sobie bardzo dobrze, ale mamy swój plan na to spotkanie i będziemy starali się go wykorzystać.


W pierwszych czterech meczach Ligi Europy zdobyliście tylko jeden punkt i dzięki zwycięstwom w dwóch ostatnich meczach przeciwko ekipom RFS Ryga i Ferencvaros Budapeszt macie nadal szanse na awans do fazy pucharowej. Ten słabszy początek w waszym wykonaniu wynikał z braku awansu do Ligi Mistrzów?


Nie, choć na pewno naszym celem była gra w Lidze Mistrzów. Niestety, odpadliśmy pechowo w trzeciej rundzie eliminacji z Malmoe. Początek w Lidze Europy nie był dla nas udany, bo graliśmy z bardzo trudnymi rywalami jak Galatasaray Stambuł czy Manchester United. Przed nami dwa ważne mecze ze Slavią i Realem Sociedad, które chcemy wygrać i awansować do fazy pucharowej.


W lidze greckiej jesteście obecnie na czwartym miejscu za Olympiakosem, Panathinaikosem i AEK. Jak oceniasz wasze szanse na obronę tytułu?


W lidze greckiej po zakończeniu sezonu zasadniczego rozgrywane są play-offy. Najlepsze cztery zespoły grają ze sobą mecz każdy z każdym, więc tak naprawdę dopiero wtedy powinna się rozstrzygnąć kwestia mistrzostwa. Zresztą podobnie było w zeszłym sezonie, gdy to PAOK został mistrzem Grecji.


Wczoraj pojawiła się informacja, że do PAOK-u został wypożyczony z włoskiego Cagliari obrońca Mateusz Wieteska.

 

Kontuzjowani obecnie są Dejan Lovren i Omar Colley, więc z zawodników grających na środku obrony zostaliśmy tylko ja i Giannis Michailidis. Klub szukał kogoś na tę pozycję i udało się do końca sezonu wypożyczyć Mateusza Wieteskę


Mecz PAOK Saloniki – Slavia Praga o 20:50 w Polsacie Sport Premium 5 oraz Polsacie Box Go.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie