Nie żyje legenda futbolu
Nie żyje Dimitris "Mimis" Domazos - poinformowały greckie media oraz UEFA. "Generał", jak był nazywany, miał 83 lata.
Domazos zgłosił się do szpitala 22 stycznia po tym, jak źle się poczuł. Lekarze orzekli, że ma problemy z sercem oraz płucami. - Mimo zaleceń o natychmiastowej hospitalizacji, Domazos zasłabł, gdy opuszczał ośrodek. Ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy - czytamy na stronie greekcitytimes.com. Domazos zmarł dwa dni później.
Zobacz także: Nie żyje legenda utytułowanego klubu. Był mistrzem kraju jako zawodnik i trener
"Generał", jak był nazywany, to legenda greckiego futbolu. Dla wielu to jeden z najlepszych piłkarzy, jaki wyprodukował ten kraj. Domazos to 50-krotny reprezentant kraju, który rozegrał ponad 500 spotkań dla Panathinaikosu. Był kapitanem tej drużyny przez ponad 15 lat, prowadząc ją do dziewięciu mistrzostw Grecji. Wystąpił też m.in. w finale Pucharu Europy, kiedy to jego ekipa przegrała z Ajaksem 0:2.
Domazos występował w Panathinaikosie w latach 1959 - 1978. Następnie na dwa lata przeniósł się do AEK Ateny, by powrócić do Panathinaikosu przed zakończeniem kariery.
W 2004 roku był jednym z niosących znicz olimpijski podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Atenach.
Domazos zmarł w wieku 83 lat.
Przejdź na Polsatsport.pl