Tragedia, nie żyje 19-latka. Zmarła podczas treningu. Pomoc nadeszła zbyt późno
Jak podaje "Tuttobiciweb", 19-letnia Sara Piffer wybrała się na poranny piątkowy trening wraz ze swoim bratem Christianem. To właśnie wtedy doszło do tragedii.
Włoskie kolarstwo jest pogrążone w żałobie po ostatnich wydarzeniach. 19-letnia Sara Piffer zginęła w wypadku niedaleko swojej rodzinnej miejscowości Palu di Giovo w Dolomitach.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legenda utytułowanego klubu. Był mistrzem kraju jako zawodnik i trener
Rodzeństwo zostało śmiertelnie potrącone w trakcie treningu przez wyprzedzającego z naprzeciwka 70-letniego kierowcę na trasie między Mezzocoroną a Mezzolombardo. Pomoc nadeszła zbyt późno, więc nie udało się uratować życia sportsmenki.
Brat Sary, Christian - również będący kolarzem - był świadkiem tragicznego w skutkach zdarzenia. On sam został lekko ranny.
Piffer była obiecującą kolarką, obdarzoną wielkim talentem, która brała udział w wielu wyścigach międzynarodowych, reprezentując barwy Team Mendelspeck. Rok temu udało się jej wystartować w Strade Bianche.
Przejdź na Polsatsport.pl