Nowy rekord świata, komentator aż nie mógł uwierzyć! "Wynik z kosmosu"
Podczas zawodów Pucharu Świata w Calgary Davide Ghiotto ustanowił nowy rekord świata na dystansie 10 000 w łyżwiarstwie szybkim. Włoch dotarł na metę w czasie 12.25,69 i poprzedni rekord poprawił o ponad pięć sekund.
Zawody w Calgary to trzecia runda Pucharu Świata w sezonie 2024/2025. Zmagania rozpoczęły się w listopadzie w Nagano. Następnie stawka przeniosła się do Pekinu. Po przerwie na mistrzostwa Europy w Heerenveen PŚ powrócił - tym razem na kanadyjskiej ziemi.
ZOBACZ TAKŻE: Damian Żurek pobił rekord życiowy w Calgary
W biegu na 10 000 metrów padł nowy rekord świata. Ustanowił go Davide Ghiotto. Włoch pokonał ten dystans w czasie 12:25,69. Poprzedni rekord - należący do Szweda Nilsa van der Poela - został poprawiony o ponad 5 sekund. Wynosił on bowiem 12.30,74.
- Nam jeszcze niedawno wydawało się, że ten wynik Nilsa van der Poela jest kosmiczny, ale teraz, kiedy Ghiotto poprawił rekord o ponad pięć sekund, to rzeczywiście jest wynik z kosmosu - mówił komentator Polsatu Sport Marcin Lepa.
Ghiotto rzecz jasna wygrał zawody. Drugie miejsce zajął Metodej Jilek, a trzeci był Sander Eitrem.
Przejdź na Polsatsport.pl