Puchar Świata w Oberstdorfie. Relacja live i wyniki na żywo - 26.01

Drugie miejsce zajął Johann Andre Forfang, a trzecie Michael Hayboeck. Na czwartej lokacie uplasował się Paweł Wąsek. To najlepszy wynik w karierze Polaka w zawodach Pucharu Świata. Aleksander Zniszczoł uplasował się na 15. pozycji, a Piotr Żyła na 18. 

Michael Hayboeck - 229,5 metra. Austriak stanie na podium! Nie wystarczy to jednak do wyprzedzenia Forfanga! Na górze został tylko Domen Prevc. 

Gregor Deschwanden - 213,5 metra. Belka wróciła na 22. platformę. Szwajcar nie poradził sobie i jest dopiero siódmy. Najlepszy wynik w karierze Pawłą Wąska! 

O obniżenie o jedną platformę poprosił również trener Norwegów. A zatem Forfang skakał z belki obniżonej o dwa stopnie. Uzyskał 223 metry, a zatem z dużą przewagą wyprzedził Pawła Wąska!

Jury postanowiło obniżyć belkę o jedną platformę przed próbą Johanna Andre Forfanga. 

Marius Lindvik - 227 metrów. Norweg jest czwarty. Wąsek wciąż liderem!

Stefan Kraft - 218 metrów. Austriak też nie wyprzedzi Wąska! Piąta nota rekordzisty świata! 

Kristoffer Eriksen Sundal - 219 metrów. Znowu wiatr zmienił kierunek i Norweg otrzymał dziewięć punktów rekompensaty. Po zliczeniu wszystkich składowych Sundal otrzymał jednak czwartą notę. 

Wąsek wyprzedził Hoerla o 1,4 punktu. 

Daniel Tschofenig - 233,5 metra. Kapitalny lot lidera Pucharu Świata! Odległością wygrał z Hoerlem, ale otrzymał niższe noty i miał odjęte punkty za wiatr. Dlatego Hoerl jest przed Tschofenigiem o 1,9 punktu. Teraz Paweł Wąsek!

Karl Geiger - 223 metry. Dobry lot Niemca, ale niewystarczający do objęcia prowadzenia. Geiger jest drugi ze stratą niemal 10 punktów do Hoerla. 

Do końca konkursu zostało 10 skoczków. Prowadzi Hoerl przed Zajcem i Kobayashim. Zniszczoł jest piąty, a Żyła ósmy. 

Jan Hoerl - 229 metrów. Odpalił Austriak! Świetny lot i mamy nowego lidera!

Naoki Nakamura - 213 metrów. Piąta pozycja Japończyka. 

Timi Zajc - 220,5 metra. Sobotni zwycięzca oddał dobry skok i objął prowadzenie. Czy to jednak wystarczy do tego by powalczyć o czołowe miejsca? Na ten moment wydaje się to mało prawdopodobne. 

Tate Frantz - 216 metrów. Amerykanin potwierdza, że dobrze czuje się na skoczniach do lotów. Aktualnie jest drugi, o 1,1 za Kobayashim. 

Aleksander Zniszczoł - 228 metrów. Daleko odleciał Polak! Zmienił się kierunek wiania wiatru. Teraz wieje pod narty. Zniszczoł na tym skorzystał i jest drugi - o 2,7 punktu za Kobayashim. 

Ryoyu Kobayashi - 227,5 metra. Fantastyczny skok Japończyka, ale on w przeciwieństwie do rywali ma punkty odjęte. To nie zmienia jednak faktu, że Kobayashi wyprzedza Aigro i jest nowym liderem. 

Artti Aigro - 209,5 metra. Estończyk świetnie poradził sobie w trudnych warunkach i objął prowadzenie w konkursie. 

Andreas Wellinger - 198 metrów w katastrofalnych warunkach. Niemiec jest drugi, o 0,8 punktu przegrywa z Żyłą. 

Po skokach 10 zawodników w drugiej serii prowadzi Żyła przed Fettnerem i Paschke. 

Piotr Żyła - 214,5 metra. Dobry lot Polaka! Żyła jest nowym liderem konkursu. 

Paschke i Nikaido wylądowali za punktem K, ale wciąż na czele jest Fettner. 

Teraz gorsze skoki Graneruda, Valto i Belshawa. Wszyscy trzej poniżej punktu K. 

Dobre loty na początku rundy finałowej. Raimund - 211,5 metra, Fettner - 217 metrów. 

Najlepiej z Polaków spisał się Paweł Wąsek, który jest ósmy. 15. jest Aleksander Zniszczoł, a 21. Piotr Żyła. 

Pierwsza seria konkursowa była często przerywana ze względu na trudne warunki pogodowe. Aura była wyjątkowo loteryjna. Jedni skoczkowie trafiali na lepsze warunki, inni na gorsze. Prowadzi Domen Prevc przed Michaelem Hayboeckiem i Gregorem Deschwandenem. Największą niespodzianką jest dopiero 13. lokata Timiego Zajca. 

Timi Zajc - 214,5 metra. Niespodzianka! Słoweniec wylądował relatywnie blisko, do tego nie otrzymał dużej rekompensaty za wiatr, Zajc jest dopiero 13. 

Na górze skoczni został już tylko Timi Zajc. Lider Pucharu Świata w lotach też ruszy z niższej belki, ale nie na prośbę trenera, tylko zgodnie z decyzją sędziów. 

Johann Andre Forfang - 220 metrów. Norweg musiał uzyskać 223 metry, żeby otrzymać punkty za skrócony rozbieg. 29-latek jest aktualnie czwarty. 

Na prośbę norweskiego trenera Johann Andre Forfang ruszy z obniżonej belki. 

Domen Prevc - 226,5 metra. Słoweniec potwierdza, że jest fenomenalnym lotnikiem! Rekordzista skoczni obejmuje prowadzenie w konkursie o 3,7 punktu nad Hayboeckiem. 

Daniel Tschofenig - 214,5 metra. Dobra próba lidera Pucharu Świata, ale zabraknie mu do tego, by walczyć z czołówką. Aktualnie jest siódmy, a zatem za Pawłem Wąskiem. 

Ryoyu Kobayashi - 198,5 metra. Japończyk jest dopiero 13. 

Maximilian Ortner - 191 metrów. Austriak rozczarował, nawet pomimo sprzyjających warunków. Ortnera nie zobaczymy w drugiej serii. Awansował do niej natomiast jego rodak - Manuel Fettner. 

Michael Hayboeck - 220 metrów. Daleki lot i bardzo wysoka rekompensata. O 2,4 punktu Austriak wyprzedza Deschwandena i jest nowym liderem. 

209,5 metra Anze Laniska. Słoweniec otrzymał niemal 20 punktów rekompensaty i aktualnie jest siódmy. 

Naoki Nakamura - 205 metrów, wysoka rekompensata i ósma lokata. 

Karl Geiger - 222 metry. Świetna próba Niemca. Łączna nota daje mu aktualnie szóstą pozycję - tuż za Wąskiem. 

Do końca pierwszej serii zostało jeszcze 10 skoczków. Prowadzi Deschwanden przed Lindvikiem i Kraftem. Wąsek jest piąty, Zniszczoł ósmy, Żyła 13. Z kolei Wolny jest trzeci na liście oczekujących na awans. 

Jan Hoerl - 221 metrów. Austriak z lepszą notą o Frantza i wicelider PŚ wskakuje na piątą lokatę. 

Tate Frantz trafił na lepsze warunki. Amerykanin wylądował na 219. metrze i jest piąty. 

Andreas Wellinger - 204,5 metra. Po zliczeniu wszystkich składowych reprezentant gospodarzy wskakuje na siódmą lokatę. 

Manuel Fettner - 191 metrów i ok. 18-punktowa rekompensata. Fettner jest pierwszym na liście oczekujących. Punkty zdobędzie Granerud. 

Znowu przerwa w konkursie. 

Przypomnijmy, że prowadzi Marius Lindvik przed Stefanem Kraftem i Kristofferem Eriksenem Sundalem. Czwarty jest Paweł Wąsek, a piąty Aleksander Zniszczoł. 

Yevhen Marusiak - 210,5 metra. Ukrainiec uzyskał 210,5 metra, a zatem wylądował dużo dalej niż Żyła. 24-latek otrzymał jednak mniejszą rekompensatę i przez to jest tylko nieznacznie przed Żyłą. 

Pius Paschke - 193,5 metra przy dużej rekompensacie. Niemiec wywalczył awans do drugiej serii, co na ten moment jest sporym wyzwaniem dla startujących zawodników. Czas na Piotra Żyłę!

Benjamin Oestvold oddał krótszy skok niż Raimund, ale miał 14 punktów dodanych i dzięki temu kwalifikuje się do drugiej serii. 

Philipp Raimund również nie dał rady. Jest drugi na liście oczekujących, a z awansu cieszy się Erik Belshaw. 

Vladimir Zografski z kolei wylosował lepsze warunki i ma 3,3 punktu odjęte. Niemniej 202 metry to za mało by myśleć o awansie. W niej zobaczymy do Kasperiego Valto. 

Lovro Kos zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. 

Jest zielone światło dla Jakuba Wolnego. 

Znowu przerwa w konkursie. Pod znakiem zapytania staje kwestia rozegrania drugiej serii. 

Lovro Kos nie poradził sobie w trudnych warunkach. 191 metrów i z awansu cieszy się Bickner. Wcześniej kwalifikację zapewnili sobie Aigro i Aalto. Pierwszym oczekującym jest Nikaido. 

Ren Nikaido - 210 metrów. Warunki ciągle się zmieniają. Japończyk otrzymał niską rekompensatę i uzyskał notę niższą od Bicknera, który wylądował 12,5 metra bliżej. 

Bickner w końcu wystartował i wylądował przed punktem K. Niemniej wysoka rekompensata daje mu nadzieję na awans. 

Ponownie przerwa w konkursie. Znowu aura daje się we znaki. Na swoją próbę czeka Kevin Bickner. 

Znowu wiatr zmienił kierunek i wieje z tyłu skoczni. Ucierpiał na tym Halvor Egner Granerud. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli uzyskał 196 metrów i tym samym do drugiej serii awansował Aleksander Zniszczoł. 

Valentin Foubert wylądował przed punktem K, a zatem w drugiej serii zobaczymy Pawła Wąska! Przypomnijmy, że w sobotę najlepszy aktualnie polski skoczek nie zdobył punktów. 

Pewni awansu są już Lindvik, Kraft i Sundal. Wąsek pierwszym oczekującym. 

Kapitalny lot Krafta! Oficjalny rekordzista świata uzyskał 231 metrów, tylko że wiatr zmienił kierunek i zaczął wiać pod narty. Austriak ma odjęte punkty i o 1,1 punktu przegrywa z Lindvikiem. 

Kraft otrzymał zielone światło. 

Wieje mocno z tyłu skoczni. Mam przerwę w konkursie przed próbą Stefana Krafta. 

Kristoffer Eriksen Sundal uzyskał 214,5 metra, ale otrzymał ogromną rekompensatę za niekorzystny wiatr. Dzięki temu Norweg wskoczył na drugie miejsce. 

Po skokach 10 zawodników. Prowadzi Lindvik przed Wąskiem i Aigro. Sześciu skoczków przekroczyło 200. metr. 

I mamy zmianę lidera. Marius Lindvik uzyskał 224 metry i wyprzedził Wąska o 1,7 punktu. 

211 metrów Anttiego Aalto. Seria dobrych skoków na początku konkursu. Prowadzi Aigro przed Aalto i Valto. Czas na Pawła Wąska! 

Konkurs zaczął się od bardzo dobrego lotu Arttiego Aigro - 213 metrów. Poza punkt konstrukcyjny doleciał również Kasperi Valto - 205,5 metra. 

Przypomnijmy, że skoczkowie będą skakali w kolejności odwrotnej do zajętych miejsc w sobotnim konkursie, który był pierwszym zaliczanym do Pucharu Świata w lotach narciarskich. 

Numery startowe Polaków (nie zostały zmienione po kwalifikacjach): 

15. Paweł Wąsek

31. Aleksander Zniszczoł

38. Jakub Wolny

43. Piotr Żyła

Sobotni konkurs padł łupem Timiego Zajca. Reprezentant Słowenii uwielbia skocznię do lotów w Oberstdorfie. W swojej karierze wygrał łącznie pięć konkursów Pucharu Świata, z czego aż cztery na obiekcie w południowych Niemczech. Tuż za nim na podium uplasowali się Johann Andre Forfang i Domen Prevc. 

Skoczkowie w ten weekend rywalizują na Heini-Klopfer-SkiflugSchanze w Oberstdorfie. Punkt K zlokalizowany jest na 200. metrze, z kolei rozmiar skoczni wynosi 235 metrów. Rekord obiektu należy do Domena Prevca. W marcu 2022 roku Słoweniec uzyskał tu 245,5 metra. 

Tuż przed niedzielnym konkursem odbyły się kwalifikacje. Najlepszy w nich okazał się Timi Zajc. Słoweniec wyprzedził Daniela Tschofeniga i Domena Prevca. Najlepiej z Polaków spisał się Paweł Wąsek, który zajął 11. miejsce. Dodajmy, że jego lot na odległość 225,5 metra to jego nowy rekord życiowy. Na 21. lokacie uplasował się Jakub Wolny, 26. był Piotr Żyła, a 31. Aleksander Zniszczoł. Do konkursu nie awansował Kamil Stoch, który był 44. Przypomnijmy, że w zawodach w lotach narciarskich do konkursu kwalifikuje się 40 skoczków.