Wygrała US Open, ale na chwilę musiała rozstać się z trofeum. "Jestem szczęśliwa, że dotarł w jednym kawałku"

Amerykanka Madison Keys, triumfatorka pierwszego w tym roku wielkoszlemowego turnieju tenisowego - Australian Open, musiała rozstać się na kilkadziesiąt godzin z okazałym trofeum. Podczas podróży samolotowej z Melbourne do Nowego Jorku puchar trafił do luku bagażowego.
- Jest trochę za duży, by zmieścił się w skrytce nad siedzeniem, a miejsc wolnych w samolocie nie było. Trafił więc na dół. Jestem szczęśliwa, że dotarł w jednym kawałku i znów mogę go widzieć - powiedziała Keys stacji CNN na lotnisku w Nowym Jorku.
ZOBACZ TAKŻE: Zapadła decyzja. To wtedy Świątek wróci do gry. Jest potwierdzenie
Daphne Akhurst Memorial Cup waży prawie 10 kilogramów i ma ponad 45 centymetrów wysokości. Jest największym trofeum spośród nagród turnieju singlistek w Wielkim Szlemie. Akhurst była australijską tenisistką, która czterokrotnie, w czasach przed Erą Open, wygrała turniej w Melbourne (1925, 1926, 1928 1930).
Keys, która w finale pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę (6:3, 2:6, 7:5), kończąc jej marzenia o trzecim zwycięstwie z rzędu, jest czwartą najstarszą w historii tenisistką z trofeum. 17 lutego będzie świętować 30. urodziny. Najstarszą jest Serena Williams, która wygrał AO w 2017 r. w wieku 35 lat.
To był jej pierwszy sukces w turnieju Wielkiego Szlema w karierze i dopiero drugi finał. Poprzednio w wielkoszlemowym finale wystąpiła osiem lat temu. Wówczas gładko przegrała decydujące spotkanie US Open z rodaczką Sloane Stephens (3:6, 0:6).
- W końcu uwolniłam się od tego ciężaru (myśli, że nie może wygrać w Wielkim Szlemie), zwyciężyłam. W końcu, w tym turnieju, potrafiłam docenić swoją wartość, niezależnie od tego, jak układały się mecze i nie patrzyłam na swoją grę przez pryzmat wygrywania i przegrywania. Myślę, że czasami było to naprawdę wyniszczające, szczególnie w ważnych momentach i dużych turniejach, które miały znaczenie. Zmiana myślenia i bycia dumnym z tego, co osiągnęłam przed Australian Open, dały mi wolność i "czystą głowę". To właśnie złożyło się na końcowy sukces - dodała Keys, która w półfinale stoczyła pasjonujący pojedynek z Igą Świątek.
Droga rozstawionej z numerem 19. Amerykanki do finału była bardzo wymagająca. W 1/8 finału wyeliminowała turniejową szóstkę reprezentującą Kazachstan Jelenę Rybakinę, a w półfinale wiceliderkę rankingu Świątek. Została pierwszą od 2005 roku tenisistką, która triumfowała w Melbourne po zwycięstwach z dwoma najwyżej rozstawionymi zawodniczkami. Poprzednio dokonała tego Serena Williams.
Obecnie Keys zajmuje siódmą lokatę w rankingu WTA, czym wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie w karierze z 2016 r.
Przejdź na Polsatsport.pl