Koszmar wielkiej gwiazdy! Upadła tuż po starcie (WIDEO)

Za nami zmagania łyżwiarek szybkich na dystansie 1000 metrów podczas Pucharu Świata w Milwaukee. Zawodów w Stanach Zjednoczonych nie będzie dobrze wspominała Jutta Leerdam. Największa gwiazda kobiecego łyżwiarstwa szybkiego zaliczyła upadek zaraz po starcie. Przez to Holenderka straciła cenne punkty w klasyfikacji generalnej.
26-latka rywalizowała w parze ze swoją rodaczką Angel Daleman. Pięć sekund po rozpoczęciu biegu źle postawiła łyżwę na tafli, co poskutkowało upadkiem. W związku z tym Daleman samotnie ukończyła bieg i finalnie uplasowała się na szóstym miejscu. Z kolei Leerdam, która była jedną z kandydatek do lokaty na podium, podniosła się i niespiesznie dojechała do mety. Naturalnie jej czas był dużo gorszy niż rywalek, przez co została sklasyfikowana na ostatniej pozycji.
ZOBACZ TAKŻE: Rekord Polski pobity! Przetrwał ponad siedem lat
Po raz czwarty w tym sezonie najlepsza na dystansie 1000 metrów okazała się Miho Takagi. Japonka prowadzi w klasyfikacji generalnej z dużą przewagą nad resztą konkurentek. Do tej pory wiceliderką cyklu była Leerdam, ale pechowy upadek kosztował ją spadek na czwartą lokatę. Wyprzedziły ją Britanny Bowe z USA i wspomniana Daleman.
Holenderka będzie miała szansę na poprawienie swojego dorobku jeszcze dwukrotnie. W tym sezonie czekają nas jeszcze zawody w Tomaszowie Mazowieckim i Heerenveen.
Przypomnijmy, że Leerdam to jedna z najpopularniejszych sportsmenek na świecie. Na Instagramie śledzi ją ok. pięć milionów użytkowników. Reprezentantka Holandii ma na swoim koncie m.in. wicemistrzostwo olimpijskie oraz złote medale mistrzostw świata. Jej życiowym partnerem jest Jake Paul - znany amerykański influencer, który z powodzeniem toczy zawodowe walki bokserskie. W ostatnim występie pokonał Mike'a Tysona.

