Polki mistrzyniami świata! Zrobiły to po raz pierwszy w historii

Reprezentacja Polski kobiet wywalczyła Halowe Mistrzostwo Świata. W finale biało-czerwone pokonały Austrię 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobyła Amelia Katerla.
Polki rozpoczęły bój o Mistrzostwo Świata od wygranej w fazie grupowej. W grupie „B” podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego zremisowały z Austrią i pokonały Tajlandię oraz RPA. W ćwierćfinale Polki wygrały z Belgią, a w 1/2 fazy pucharowej były lepsze od Czeszek.
W wielkim finale reprezentacja Polski po raz drugi w tym turnieju zagrała z Austriaczkami. Wynik meczu już w trzeciej minucie otworzyła Amelia Katerla. W kolejnych 37 minutach błyszczała przede wszystkim nasza bramkarka Marta Kucharska, która zachowała czyste konto i doprowadziła nasz zespół do zwycięstwa.
ZOBACZ TAKŻE: Nasza olimpijka zajęła miejsce na podium! Świetny występ Polki
– Nie mogę nawet opisać, jak się czujemy. Mam cały czas adrenalinę we krwi i myślę, że dopiero po jakimś czasie dojdzie do nas, że zdobyłyśmy ten tytuł. Łzy już się polały, a poleją się jeszcze raz, gdy usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego na obcej ziemi. No i co? Trzeba przyznać, że jesteśmy Mistrzyniami Świata – powiedziała po meczu Monika Chmiel, zawodniczka reprezentacji Polski.
Faza grupowa:
3 lutego 10:50 Polska – Austria 1:1
4 lutego 12:10 Polska – Tajlandia 1:0
6 lutego 10:50 Polska – RPA 4:2
Faza pucharowa:
7 lutego 20:10 – ćwierćfinał: Polska – Belgia 2:1
8 lutego 19:30 – półfinał: Polska – Czechy 3:1
9 lutego 18:20 – finał: Polska – Austria 1:0
Z kolei polscy hokeiści na trawie pokonali Australię 6:2 (0:0) w ostatnim spotkaniu halowych mistrzostwach świata rozgrywanych w chorwackim Porecu i zajęli piąte miejsce.
- Bardzo zależało nam na zwycięstwie. Po przegranym meczu ćwierćfinałowym z Niemcami, powiedzieliśmy sobie, że "stało się jak się stało, ale musimy zrobić wszystko, by wygrać ostatnie dwa spotkania". Cieszymy się, że to nam się udało zrobić i jesteśmy piątą drużyną świata - podsumował spotkanie Mateusz Popiołkowski.
Przejdź na Polsatsport.pl