Aż huczy od tych informacji o mistrzu Europy! To byłby transferowy hit

Jak donosi znany siatkarski bloger Bruno Voloch, Srecko Lisinac być może podpisze kontrakt z brazylijskim Itambe/Minas. Środkowy obecnie pozostaje bez klubu.
Od zakończenia sezonu 2023/2024, kiedy rozstał się z PGE Projektem Warszawa, serbski środkowy pozostaje bez klubu. Z nieoficjalnych informacji Volocha wynika, że 32-letni Lisinac miałby zastąpić Isaca Santosa, który podpisał kontrakt z innym brazylijskim zespołem - Praią.
ZOBACZ TAKŻE: Bartman zaczął pracę w nowej roli. Teraz przyznaje. "Przeżyłem szok"
Lisinac jest świetnie znany w Polsce. Najpierw bronił barw Wkręt-met AZS-u Częstochowa, następnie PGE Skry Bełchatów, a później, po kilkuletnim pobycie we Włoszech, wrócił do Polski, by grać w barwach Projektu.
W Warszawie Lisinac niestety nie był w stanie pokazać swojej wielkiej sportowej klasy, którą w przeszłości demonstrował w drużynie narodowej Serbii, Trentino czy PGE Skrze Bełchatów. Ze Skrą, w której występował w latach 2014-2018, był mistrzem Polski (2018), a z Itasem mistrzem Włoch (2023). Z ekipą z Trydentu triumfował też w Pucharze CEV (2019) i dwukrotnie grał w finale Ligi Mistrzów (2021, 2022).
Z reprezentacją swojego kraju 32-latek zwyciężał w Lidze Światowej (2016) i mistrzostwach Europy (2019).
Przejdź na Polsatsport.pl