Kolejna sensacja w Lidze Mistrzów! Orlen Wisła Płock pokonała faworytów

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Orlen Wisły wygrali przed własną publicznością z Fuechse Berlin 32:27 (19:11) w meczu 12. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Kolejna sensacja w Lidze Mistrzów! Orlen Wisła Płock pokonała faworytów
fot. PAP
Cenne zwycięstwo Orlen Wisły Płock w Lidze Mistrzów

Po znakomitym spotkaniu rozegranym w Paryżu, w 11. kolejce rozgrywek, wygranym 31:28, przed "Nafciarzami" był kolejny bardzo trudny przeciwnik. Wicemistrz Niemiec, naszpikowany gwiazdami - między innymi z najlepszym piłkarzem ręcznym świata Mathiasem Gidselem - przyjechał do Płocka w roli faworyta.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kto będzie trzecią siłą Orlen Superligi? Szykuje się zmiana warty

 

Ale piłkarze ręczni Orlen Wisły, po pokonaniu PSG na wyjeździe i awansie na 6. miejsce w tabeli grupy A, utrzymali wysoką formę. Już w pierwszej połowie wywalczyli sobie ośmiobramkową przewagę. Bohaterem spotkania był bramkarz Victor Hallgrimsson, który tylko w pierwszej połowie odbił osiem piłek, w sumie miał na koncie 15 udanych interwencji.

 

Płocczanie rozpoczęli z wielkim animuszem. Po bramkach Tomasa Pirocha i Przemysława Krajewskiego prowadzili 2:0 w drugiej minucie spotkania. 120 sekund później na tablicy był już wynik 4:1, a w dziesiątej minucie - 7:3.

 

Powoli, ale skutecznie, przy wsparciu Hallgrimssona w bramce, "Nafciarze" podwyższali prowadzenie, by w 19. minucie mieć już plus sześć na koncie. Nie pomógł wzięty przez trenera Jarona Siewerta czas ani wejście na parkiet Gidsela, płocczanie wykorzystywali każdy błąd, wypracowując sobie coraz większą przewagę.

 

W 23. minucie Wisła prowadziła 15:8, a w 25. - 17:10. Wtedy trener Siewert po raz drugi poprosił o przerwę w grze. Przewaga gospodarzy była największa w 27. minucie, gdy Gergo Fazekas rzucił piłkę do pustej bramki, a na tablicy pojawił się rezultat 19:10.

 

W drugiej połowie goście powoli zaczęli odrabiać straty. W 35. minucie było 20:14, ale chwilę później Wisła odskoczyła na 23:14. Potem dwie kolejne bramki rzucili rywale.

 

Fuechse powoli odrabiało straty. W 50. minucie gospodarze mieli jedynie cztery gole przewagi (27:23). Chwilę później, po trafieniu Abela Serdio, trener Xavi Sabate poprosił o czas, a Hallgrimsson obronił kolejną piłkę.

 

Po dwóch bramkach Fuechse, trzy razy na listę strzelców wpisywali się "Nafciarze", którzy w 54. minucie prowadzili 30:23. Od tego momentu kibice już mogli się cieszyć ze zdobycia kompletu punktów. Obie drużyny zeszły z parkietu przy stanie 32:27.

 

Mecz 13. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Orlen Wisła zagra na wyjeździe 26 lutego. Początek wyznaczono na godz. 18:45. Przeciwnikami podopiecznych Xaviego Sabate będzie mistrz Rumunii - Dinamo Bukareszt.

 

Orlen Wisła Płock - Fusche Berlin 32:27 (19:11)

 

Orlen Wisła: Victor Hallgrimsson – Tomas Piroch 10, Luka Stepancic, Abel Serdio 4, Marko Panic, Leon Susnja, Miha Zarabec 3, Gergo Fazekas 2, Przemysław Krajewski 6, Mirad Terzic, Dawid Dawydzik 2, Lovro Mihic 1, Tim Cokan 4, Dmitrij Żytnikow.

 

Fusche: Dejan Milosavljev, Lasse Ludwig – Fabian Wiede 4, Max Darj 1, Leo Prantner 1, Manuel Strlek, Lasse Andersson 4, Nils Lichtlein 4, Mathias Gidsel 1, Tim Freihofer 3, Mathias Langhoff 3, Max Benke 1, Hakum West AV Teigum, Mijajlo Marsenic 5.

 

Karne minuty: Orlen Wisła – 6 min, Fuechse Berlin – 4 min; Sędziowali: Javier Alvarez Mata, Lopez Yon Bustamante (Hiszpania).

JC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie