Będzie sensacyjny powrót do PKO BP Ekstraklasy? Sondują angaż byłego selekcjonera!
Według doniesień tygodnika "Piłka Nożna", były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek może niebawem objąć stery znajdującego się w kryzysie Zagłębia Lubin. Włodarze klubu mieli już wykonać telefon do doświadczonego szkoleniowca, który pozostaje bez pracy ponad dwa lata.
Lubinianie nie mają w ostatnich tygodniach dobrej passy. Poza wygraną w połowie lutego na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 2:1, pozostałe kilka meczów to porażki. Z tego powodu kwestia utrzymania klubu z Dolnego Śląska w PKO BP Ekstraklasie stanęła pod dużym znakiem zapytania. Zagłębie plasuje się tuż nad strefą spadkową, z takim samym dorobkiem, co znajdująca się w niej ekipa Tomasza Tułacza.
Niepołomiczanie wygrali w minionej kolejce w Gdańsku z Lechią 2:0, tym samym zrównali się punktami z Zagłębiem i wywierają coraz większą presję na zespole Marcina Włodarskiego oraz samym szkoleniowcu, którego los wydaje się przesądzony. Według medialnych doniesień, działacze "Miedziowych" szukają już za niego następcy, a jak podaje "Piłka Nożna", miałby nim zostać Brzęczek. Włodarskiego mogłaby uratować jedynie nagła poprawa wyników.
ZOBACZ TAKŻE: Piłkarz Fiorentiny zasłabł na boisku. Klub wydał komunikat
Były kapitan reprezentacji Polski, a później jej selekcjoner, znajduje się na trenerskim bezrobociu od października 2022 roku, kiedy stracił pracę w Wiśle Kraków. Można zatem przypuszczać, że 53-latek z chęcią wróciłby do łask, zwłaszcza z możliwością powrotu do PKO BP Ekstraklasy. Jego ostatnia próba walki o uniknięcie degradacji - z "Białą Gwiazdą" okazała się nieskuteczna, ale być może tym razem skończyłoby się inaczej. Sam zainteresowany ma coś do udowodnienia i prawdopodobnie z chęcią podjąłby się tego wyzwania.
Wcześniej w latach 2018-2021 Brzęczek był opiekunem naszej kadry, z którą można uznać, że osiągnął przyzwoite rezultaty. Utrzymał się z nią w najwyższej dywizji Ligi Narodów, a także bez większych problemów awansował na Euro 2020 (odbyło się rok później ze względu na pandemię COVID-19). Nie było mu jednak dane poprowadzić Biało-Czerwonych na turnieju, ponieważ został zwolniony kilka miesięcy wcześniej, co do dzisiaj wywołuje sporo kontrowersji. Zastąpił go Paulo Sousa.
W swoim CV urodzony w podczęstochowskich Truskolasach szkoleniowiec ma również pracę w Rakowie Częstochowa, Lechii Gdańsk, GKS-ie Katowice oraz Wiśle Płock.
Przejdź na Polsatsport.pl