Ciąg nieszczęść legendy. Został zaatakowany przez zwierzę!
Stefan Kraft, trzykrotny mistrz świata w skokach narciarskich, przygotowuje się do rywalizacji w Trondheim. Austriak, który jest jednym z faworytów nadchodzących zmagań, musiał jednak zmierzyć się z niespodziewanymi problemami zdrowotnymi. Najpierw dokuczały mu silne bóle pleców, a później... został pogryziony przez kota sąsiada.

Po zawodach Pucharu Świata w Sapporo, Kraft odczuwał intensywny ból w okolicy lędźwiowej, który przez dwa dni uniemożliwiał mu normalne funkcjonowanie.
- Przez dwa dni ledwo mogłem się ruszać – przyznał skoczek w rozmowie z "Kleine Zeitung".
ZOBACZ TAKŻE: Co za pechowiec! Wielka gwiazda opuści mistrzostwa świata
Mimo tych trudności, udało mu się wrócić do treningów na skoczni w Innsbrucku, co napawało go optymizmem przed mistrzostwami.
- Te dwie sesje treningowe bardzo mnie podbudowały. Teraz znów czuję się dobrze, a szyja też nie sprawia już problemów – dodał Kraft.
Niestety, tuż przed wyjazdem do Trondheim, Krafta spotkał kolejny pechowy incydent. Podczas śniadania wpuścił do domu kota sąsiada, z którym początkowo delikatnie się bawił. Nagle zwierzę zaatakowało, gryząc i drapiąc skoczka do krwi. Na szczęście jego żona, będąca pielęgniarką, natychmiast opatrzyła rany.
- Zostałem od razu zaszczepiony i teraz muszę brać antybiotyki przez tydzień, żeby uniknąć infekcji – dodał Austriak.
Mimo trudnego tygodnia, Kraft pozostaje zdeterminowany, by walczyć o kolejne medale mistrzostw świata. Austriacy, którzy zdominowali ten sezon Pucharu Świata są jednymi z głównych faworytów w Trondheim. Oprócz 31-latka w zawodach wezmą udział m.in. Daniel Tschofenig, Jan Hoerl i Michael Hayboeck.
- Mamy za sobą niesamowity sezon i możemy jechać na mistrzostwa z podniesioną głową – powiedział Tschofenig, który triumfował w Turnieju Czterech Skoczni i wygrał aż osiem konkursów PŚ w tym sezonie.
Kadra Polski na mistrzostwa świata w Trondheim będzie składać się z: Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła, Dawida Kubackiego, Jakuba Wolnego i Piotra Żyły. W kadrze zabrakło natomiast miejsca dla Kamila Stocha.
Pierwszy konkurs na skoczni normalnej w Trondheim zaplanowano na sobotę, 2 marca, o godzinie 17:15.
Przejdź na Polsatsport.pl