Gwiazdor Perugii trafi do PlusLigi? Znany siatkarz zabrał głos

Robert IwanekSiatkówka

Ołeh Płotnycki, przyjmujący Sir Susa Vim Perugia, udzielił długiego wywiadu ukraińskim mediom, w którym odniósł się między innymi do pytań o... możliwość gry w PlusLidze.

Gwiazdor Perugii trafi do PlusLigi? Znany siatkarz zabrał głos
Fot. PAP
Ołeh Płotnycki wypowiedział się na temat możliwego transferu do PlusLigi

27-letni siatkarz występuje w Perugii od 2019 roku, a jego kontrakt z włoską drużyną obowiązuje jeszcze przez rok. Sam zawodnik, zapytany przez dziennikarzy ukraińskiego portalu XSport o możliwość transferu do PlusLigi, unikał jednak jednoznacznej deklaracji.

 

ZOBACZ TAKŻE: Siatkarz odmówił powrotu do kraju. Polscy kibice znają go doskonale

 

- Mam jeszcze ważną umowę z Perugią, więc jest za wcześnie, by o tym mówić. Nie rozglądam się za nowym klubem. Wszyscy doskonale to wiedzą, dlatego nie otrzymuję jeszcze żadnych konkretnych propozycji. Z drugiej strony, wszystko jest możliwe. Nigdy nie mów nigdy - skomentował Płotnycki.

 

Gwiazdor ligi włoskiej przyznał, że choć nie ma zbyt wiele wolnego czasu, stara się być na bieżąco z meczami Barkomu-Każany Lwów.

 

- Spotkania ligi ukraińskiej oglądam bardzo rzadko, ale jeśli już, to oglądam przeważnie mecze naszej kadry U-20 albo starcia Epicentr-Podolany, Żytyczi Żytomierz lub Novatora Chmielnicki. Jeżeli chodzi o ligę polską, to tu w stu procentach koncentruję się na Barkomie-Każany. Wiem, że są teraz w strefie spadkowej, ale mam nadzieję, że utrzymają się w PlusLidze. Mają dobry terminarz, a w ostatnim czasie grają naprawdę dobrze. Idą łeb w łeb z Nysą i jedna z tych drużyn pożegna się z ligą. Uważam jednak, że Barkom ma większe szanse na utrzymanie i mam nadzieję, że na rozstrzygnięcie nie trzeba będzie czekać do ostatniej kolejki, w której Barkom-Każany zagra właśnie ze Stalą - podkreślił Płotnycki.

 

Wieloletni kapitan reprezentacji Ukrainy, który w minionym sezonie nie grał w drużynie narodowej z powodu konfliktu z władzami federacji, zapewnił również, że choć nie szczędził krytyki działaczom, sam w najbliższym czasie nie zamierza kandydować na prezesa krajowego Związku.

 

- Czy będę startował w wyborach? Nie, jeszcze nie. Wolę jeszcze trochę pograć. Gdyby była taka możliwość, to kto wie, ale uważam, że nie byłbym w stanie pogodzić występów na boisku z rozwiązywaniem problemów ukraińskiej siatkówki i wdrażaniem wszystkich planów - wytłumaczył przyjmujący.

 

Po 21 kolejkach ligi włoskiej Sir Susa Vim Perugia ma na koncie 54 punkty i jest liderem rozgrywek, choć drugie w tabeli Trentino również zgromadziło 54 "oczka".

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie