Nie żyje były piłkarz Realu Madryt. Grał z Roberto Carlosem i Casillasem
Javier Dorado, były piłkarz Realu Madryt, nie żyje. Hiszpański obrońca zmarł z powodu białaczki w wieku 48 lat.

Dorado był wychowankiem "Królewskich". Do pierwszej drużyny Realu Madryt trafił w wieku 22 lat, debiutując w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Valencią. W zespole, w którym aż roiło się od gwiazd światowego formatu (Iker Casillas, Roberto Carlos, Fernando Hierro), rozegrał tylko kilka meczów, ale mógł się pochwalić między innymi triumfem w Lidze Mistrzów w sezonie 1999/2000.
ZOBACZ TAKŻE: Ma prawie 40 lat na karku i wyczynia takie rzeczy. "On jest darem, prezentem dla futbolu"
Z Realu Madryt Dorado wypożyczany był najpierw do Salamanki, a następnie do Sportingu Gijon. Następnie grał jeszcze w Rayo Vallecano, Mallorce i Atletico Baleares. Na koncie ma również 4 mecze w reprezentacji Hiszpanii do lat 21.
W 2022 roku u byłego lewego obrońcy "Królewskich" zdiagnozowano białaczkę. W 2024 roku Javier Dorado przeszedł przeszczep szpiku kostnego, ale niestety nie zatrzymało to choroby...
Przejdź na Polsatsport.pl