Sensacyjne doniesienia ws. Szczęsnego! To byłby niesamowity zwrot akcji!
Wojciech Szczęsny może przedłużyć kontrakt z Barceloną! Taką informację przekazują hiszpańskie media. Według "Mundo Deportivo", klub ze stolicy Katalonii poważnie rozważa zaproponowanie Polakowi nowej umowy na kolejny sezon.

Szczęsny, który miał kończyć karierę po okresie gry w Juventusie, nie tylko postanowił wrócić na boisko i wspomóc Barcelonę, ale niewykluczone, że zdecyduje się na przedłużenie kontraktu o rok. To pokazuje jak życie i sport bywa przewrotne.
Przypomnijmy, że Polak trafił do "Dumy Katalonii" w trybie awaryjnym, gdy poważnej kontuzji doznał podstawowy bramkarz Marc-Andre Ter Stegen. Okienko transferowe było już zamknięte, więc Barcelona mogła jedynie sięgnąć po kogoś bez przynależności klubowej. Z klasowych golkiperów możliwych do wzięcia był praktycznie tylko Szczęsny.
Szczęsny skusił się na perspektywę gry w Barcelonie, aczkolwiek jego początek w nowych barwach był bardzo ciężki. Długo czekał na swoją szansę, a gdy w końcu ją dostał, widać było sporo niepewności w jego grze spowodowanej długim rozbratem z profesjonalną piłką. Same treningi nie wystarczyły, aby znaleźć wspólny język z defensorami Barcelony na boisku. Broniły go jednak wyniki.
ZOBACZ TAKŻE: Burza w Juventusie po kompromitacji. "Wstyd. Sięgnęliśmy dna"
Od kiedy polski bramkarz wskoczył między słupki Barcelony, ta nie przegrywa. A dyspozycja 34-latka rośnie z każdym spotkaniem. To powoduje, że jeszcze do niedawna niemożliwa perspektywa przedłużenia umowy, staje się coraz bardziej realna. Szczęsny zaaklimatyzował się w klubie, jest lubiany w szatni, spisuje się bardzo dobrze, a nade wszystko - stanowiłby solidne wsparcie dla powracającego po kontuzji Ter Stegena. Niemiec wróci do gry od nowego sezonu, ale przynajmniej na jego początku może prezentować nierówną formę.
W takim przypadku z Barceloną rozstałby się Inaki Pena, którego Szczęsny wygryzł ze składu. Hiszpan nie zamierza pełnić roli rezerwowego bramkarza, nawet jeżeli miałby być wyżej w hierarchii od Polaka. Prawdopodobnie zdecyduje się na poszukanie klubu, w którym dostanie więcej szans na grę. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2026 roku i dla Barcelony to również ostatni dzwonek, aby zarobić jakiekolwiek pieniądze na 26-latku.
Zadowolony ze Szczęsnego jest również Hansi Flick, a to koniec końców też ma fundamentalne znaczenie. Niemiecki szkoleniowiec nie miałby nic przeciwko, gdyby były bramkarz Arsenalu i Juventusu został w klubie na jeszcze jeden sezon. A ten, wobec wysokiej formy i regularnej gry, może skusić się na kontynuowanie kariery.
Przejdź na Polsatsport.pl