Industria Kielce z awansem w Lidze Mistrzów!

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Industrii w meczu 14. kolejki Ligi Mistrzów pokonali na wyjeździe chorwacki RK Zagrzeb 27:26 (15:12). Polska drużyna z szóstego miejsca w grupie B awansowała do fazy pucharowej.

Industria Kielce z awansem w Lidze Mistrzów!
fot. PAP
Piłkarze ręczni Industrii awansowali w Lidze Mistrzów.

Kielecki zespól, aby awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, musiał wygrać w Zagrzebiu i liczyć na zwycięstwo Barcelony z Kolstad. W polskim zespole nie zagrali Arkadiusz Moryto, Igor Karacic, Łukasz Rogulski i słoweński bramkarz Klemen Ferlin. Gospodarze też nie wystąpili w najsilniejszym składzie, zabrakło m.in. lewego rozgrywającego Zvonimira Srny i Ivano Pavlovica. W kadrze zespołu trenera Velimira Petkovica znaleźli się natomiast dwaj Polacy - były zawodnik klubu z Kielc, obrotowy Patryk Walczak oraz niedawno pozyskany lewy rozgrywający Damian Przytuła.

 

ZOBACZ TAKŻE: Handball Arena - premierowy odcinek magazynu piłki ręcznej

 

Zawodnicy RK Zagrzeb, którzy już wcześniej stracili szanse awansu do fazy pucharowej, nie zamierzali polskiej drużynie ułatwiać zadania. Po bramkach Aleksa Kavcica i Luki Klaricy prowadzili 2:0. W czwartej minucie z karnego trafił Filip Glavas i goście przegrywali już 1:4. Świetnie mecz rozpoczął Matej Mandic. Chorwat już po sześciu minutach miał na swoim koncie cztery udane interwencje. Jednak z czasem gra Industrii zaczęła wyglądać znacznie lepiej. Trener Tałant Dujszebajew bardzo szybko zdecydował się na zmianę bramkarzy. Bośniaka Bekira Cordaliję zastąpił Miłosz Wałach.

 

Sygnał do odrabiania strat dał egipski rozgrywający Hassan Kaddah atomowym rzutem z drugiej linii. Już w 12. minucie był remis (5:5), a bramkę po kapitalnej asyście Francuza Dylana Nahiego zdobył jego rodak Benoit Kounkoud. Kielczanie nie zamierzali zwalniać tempa i już dziewięć minut później po czwartym trafieniu Kaddaha Industria wygrywała 12:8. Na przerwę kielczanie schodzili przy prowadzeniu 15:12. Dobrą zmianę dał Wałach, który po 30 minutach miał na swoim koncie pięć udanych interwencji (42. proc. skutecznych obron).

 

Drugą połowę goście zaczęli fatalnie. Zagrzeb po trafieniach Timura Dibirowa, Klaricy i trzech celnych uderzeniach z drugiej linii Przytuły wyszedł w 37. min na dwubramkowe prowadzenie (17:15). W tym momencie ciężar gry w zespole z Kielc wziął na siebie Alex Dujshebaev. Starszy syn trenera Industrii dwoma celnymi rzutami doprowadził do remisu (17:17). Drużyna poszła za ciosem. Po bramce młodszego brata Alexa, Daniela, prowadziła 20:18 (43. min), a po trafieniach Karaleka i Kounkouda przewaga gości wzrosła do czterech bramek (22:18 – 45. min).

 

Ale to nie był koniec emocji w tym meczu. Gospodarze, niesieni dopingiem swoich fanów, zaczęli odrabiać straty, a polska drużyna grała coraz bardziej nerwowo. W 51. min po rzucie Davora Gavrica kielczanie wygrywali tylko 23:22. Chorwacka ekipa wyczuła swoją szansę i nieco ponad dwie minuty przed końcem wyrównała po rzucie Timura Dibirowa do pustej bramki (kara 2 minut dla Daniela Dujshebaeva).

 

Ostatni fragment meczu kibice w hali w Zagrzebiu oglądali na stojąco. Industrię na prowadzenie (27:26 – 59. min) wyprowadził Michał Olejniczak. Później kapitalną interwencją popisał się Wałach. Na 36 sekund przed końcem Tałant Dujszebajew wziął czas. Rzut Kaddacha obronił Mandic, ale piłkę zebrał Tomasz Gębala i kielczanie dowieźli zwycięstwo do końca.

 

Ponieważ w równolegle rozgrywanym spotkaniu hiszpańska Barcelona pokonała norweski Kolstad, Industria z szóstego miejsca w grupie B awansowała do fazy pucharowej. 

 

RK Zagrzeb – Industria Kielce 26:27 (12:15).

 

RK Zagrzeb: Matej Mandic, Ante Grbavac – Filip Glavas 5, Luka Klarica 5, Davor Gavric 3, Damian Przytuła 3, Aleks Kavcic 3, Ihar Bialiauski 2, Timur Dibirow 2, Roko Trivkovic 1, Patryk Walczak 1, Paolo Kraljevic 1, Adin Faljic, Jakov Gojun, Petar Topic, Nedim Hadżic.

 

Industria Kielce: Miłosz Wałach, Bekir Cordalija – Dylan Nahi 5, Hassan Kaddah 5, Daniel Dujshebaev 4, Benoit Kounkoud 3, Arciom Karalek 3, Theo Monar 2, Michał Olejniczak 2, Alex Dujshebaev 2, Cezary Surgiel 1, Szymon Sićko, Jorge Maqueda, Tomasz Gębala.

 

Karne minuty: Zagrzeb – 12, Industria – 6.

 

Sędziowali: Daniel Accoto Martins i Roberto Accoto Martins (Portugalia).

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie