Liga Konferencji: Jagiellonia Białystok - Cercle Brugge. Relacja live i wynik na żywo

Piłka nożna

Jagiellonia Białystok kontra Cercle Brugge to spotkanie 1/8 finału Ligi Konferencji. Relacja live i wynik na żywo meczu Jagiellonia Białystok - Cercle Brugge na Polsatsport.pl.

"Uważam, że to dwumecz, który nie ma zdecydowanego faworyta" - mówił w środę na przedmeczowej konferencji prasowej.

 

Cercle Brugge w fazie zasadniczej Ligi Konferencji zajęło ósmą lokatę, czyli jedno miejsce wyżej od Jagiellonii. Belgijskiemu zespołowi dało to bezpośredni awans do 1/8 finału rozgrywek, białostoczanie musieli wygrać baraż z serbskim zespołem Backa Topola.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nadchodzą wielkie zmiany! Nowość w finale mistrzostw świata. Prezydent FIFA potwierdził 

 

W obecnej edycji LK drużyna Cercle rywalizowała już z polskim przeciwnikiem - zdobywcą Pucharu Polski, pierwszoligową Wisłą Kraków. Do dwumeczu doszło w 4. rundzie eliminacji. U siebie "Biała Gwiazda" przegrała 1:6, a w rewanżu w Brugii zwyciężyła 4:1 i odpadła z rozgrywek.

 

Pytany o przeciwnika trener Siemieniec zwracał uwagę, że w statystykach to zespół, który potrafi sobie tworzyć dobre sytuacje bramkowe, choć dużo ich nie wykorzystuje. Podkreślał jednak, że takich danych nie da się bezpośrednio przełożyć na grę. "To na pewno drużyna, która prezentuje dużą intensywność w działaniach pressingowych i też w grze w ataku, bo potrafią grać agresywnie, bezpośrednio" - scharakteryzował rywala.

 

"To jest najlepsze w tych rozgrywkach europejskich, że z jednej strony możesz pewne rzeczy ocenić poprzez analizę, a z drugiej - prawdziwą siłę przeciwnika poznajesz dopiero, kiedy się z nim mierzysz" - dodał szkoleniowiec Jagiellonii.

 

Zwracał też uwagę, że Cercle - zajmujące obecnie 12. miejsce w belgijskiej ekstraklasie - w zimowym okienku transferowym zarobiło ponad 20 mln euro na sprzedaży zawodników, na nowych graczy wydało ok. 5 mln euro.

 

Kilka dni temu w wywiadzie dla klubowych mediów dyrektor sportowy białostockiego klubu Łukasz Masłowski zgodził się z tezą, że Jagiellonia już "nic nie musi, a może", tzn. że nie ma dużej presji na wynik tego dwumeczu. Siemieniec zwracał jednak uwagę, że presja jest potrzebna w meczu, ale taka, która motywuje, a nie paraliżuje.

 

"Nie możemy sobie pozwolić na to, że w żadnym meczu nie mamy presji. Bardziej chodzi o to, że moment, w którym dzisiaj jesteśmy, nie nakłada na nas +musu+. Uważam, że to dwumecz, przed którym nie ma zdecydowanego faworyta. I te dwa mecze pokażą faktycznie, na jakim poziomie są obydwa zespoły, jak można porównać dzisiaj ligę polską do belgijskiej" - mówił.

 

"Zobaczymy, na którym my dzisiaj jesteśmy poziomie, bo mieliśmy już mecze nieoczywiste, gdzie przed meczem wszyscy twierdzili, że przegramy, a okazywało się finalnie, że potrafiliśmy wychodzić zwycięsko i to z zespołami bardziej od nas doświadczonymi i silniejszymi, przynajmniej na papierze" - powiedział trener Jagiellonii.

 

Z jego słów wynika, że poprawiła się sytuacja kadrowa zespołu, w którym - oprócz urazów - w ostatnim czasie doszły jeszcze choroby zawodników. Siemieniec powiedział, że z powodu kontuzji nie ma w kadrze jedynie stopera Adriana Diegueza, który podczas zimowego zgrupowania doznał poważnej kontuzji wykluczającej go z gry na kilka miesięcy oraz prawego obrońcy Michala Sacka, nieobecnego od kilku spotkań.

 

Relacja live i wynik na żywo meczu Jagiellonia Białystok - Cercle Brugge na Polsatsport.pl. Początek o 21:00. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie