Mistrz świata aresztowany na lotnisku! Został skuty tuż po wyjściu z samolotu
Jak poinformowała La Gazzetta dello Sport, mistrz świata z 2000 roku Romans Vainsteins został aresztowany. Powodem zatrzymania łotewskiego kolarza było ponowne "naruszenie obowiązków rodzinnych".

Z relacji La Gazzetta dello Sport wynika, że do zdarzenia doszło na lotnisku Bergamo Orio al Serio. Łotysz przyleciał do Włoch ze swojej ojczyzny, gdzie na co dzień mieszka. Gdy tylko wysiadł z samolotu, pojawili się przy nim policjanci, którzy zakuli go w kajdanki.
ZOBACZ TAKŻE: Zdobyła medal olimpijski dla Polski w Paryżu. Teraz przeszła operację
Inny włoski dziennik, Il Fatto Quotidano poinformował, że 52-latek został aresztowany za to, że nie płacił alimentów.
"Vainsteins był w separacji z żoną i nie płacił zasądzonego przez sąd wsparcia finansowego swojej córce mieszkającej w Bergamo. W 2018 roku córka twierdziła w sądzie, że Vainsteins nie dokonał płatności od 2013 roku i był jej winien 70 tysięcy euro, co włoski sąd podtrzymał i wydał nakaz aresztowania" - napisano w gazecie.
Vainsteins ma spędzić w zakładzie karnym cztery miesiące.
Mistrzostwo świata w Plouay z 2000 roku to największy sukces w sportowej karierze Łotysza. Prócz tego, w 2001 roku wywalczył on trzecie miejsce w Pucharze Świata.
Przejdź na Polsatsport.pl