To będzie rozwiązanie na oszustwa w skokach narciarskich? Innowacyjny pomysł Komisji
Szef komisji materiałowej Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS) Andreas Bauer uważa, że skanery do sprawdzania kombinezonów zawodników mogłyby zapobiegać oszustwom, m.in. takim, jakich dopuściła się norweska ekipa skoczków podczas mistrzostw świata w Trondheim.

Bauer zaapelował, aby do kontroli wykorzystywać nowoczesną aparaturę elektroniczną.
ZOBACZ TAKŻE: Trener norweskich skoczków zawieszony! To nie koniec złych informacji
- Jak dotychczas wszystko sprawdzano ręcznie, a nie można wykluczyć niedokładności pomiarów dokonywanych przez człowieka. Musimy teraz jak najszybciej przejść na nowoczesną technologię i używać elektronicznych skanerów 3D, stosowanych m.in. w czasie kontroli na lotniskach - powiedział Bauer, cytowany przez niemieckie media.
- Aby uniknąć w przyszłości podobnych zdarzeń należy zeskanować wymiary skoczków i następnie przygotowane dla nich kombinezony. Można tym samym urządzeniem sprawdzić ubiór zawodników przed imprezą i po niej, wykrywając ewentualne przeróbki, czyli oszustwa - dodał.
W przypadku norweskich skoczków w kombinezonie kontrola wykryła dodatkowy, stabilny szef, który pozwalał utrzymywać go w odpowiednim kształcie, co owocowało osiąganiem lepszych wyników w zawodach.
Zdaniem 61-letniego Bauera, byłego skoczka narciarskiego i trenera reprezentacji Niemiec kobiet, kombinezony powinny być wydawane na początku zawodów i bezpośrednio po nich wracałyby pod opiekę działaczy FIS.
Światowa centralna narciarska powołała komisję dochodzeniową, która ma zbadać i wyjaśnić manipulacje z kombinezonami norweskich skoczków narciarskich w trakcie mistrzostw świata w Trondheim.
Za niezgodny z regulaminem strój trzech norweskich skoczków, w tym srebrny medalista Marius Lindvik, zostało zdyskwalifikowanych po sobotnim konkursie na dużym obiekcie.
Przejdź na Polsatsport.pl