Awantura podczas meczu Legii! Wściekły Jędrzejczyk ukarany czerwoną kartką (WIDEO)

Awantura podczas meczu Legii! Wściekły Jędrzejczyk ukarany czerwoną kartką (WIDEO)
fot: PAP
Artur Jędrzejczyk (obrońca Legii), Goncalo Feio (trener Legii) oraz Matej Jug (sędzia)

W końcówce spotkania rewanżowego 1/8 finału Ligi Konferencji UEFA między Legią Warszawa a Molde doszło do incydentu, który wywołał wielkie emocje zarówno na boisku, jak i poza nim. Po faulu Kristiana Eriksena na Janie Ziółkowskim sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, a przepychanki rozgorzały na całej murawie. W wyniku zamieszania na boisku aż dwóch zawodników otrzymało czerwone kartki!

Zaczęło się od faulu Eriksena, który w 120. minucie meczu pociągnął za nogę Ziółkowskiego, nie mającego piłki przy nodze. Sędzia od razu ukarał Norwega drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, przez co musiał on opuścić boisko. Ten moment zrodził jednak jeszcze większe napięcie, które wkrótce przerodziło się w otwartą przepychankę.

 

Po faulu zawodnik Molde podszedł do leżącego na murawie młodego obrońcy Legii, co natychmiast zostało uznane przez piłkarzy stołecznego klubu za prowokację. Sytuacja szybko przerodziła się w szarpaninę, a na boisko wbiegły oba sztaby szkoleniowe, próbując opanować sytuację. Mimo opuszczenia przez Eriksena boiska, zamieszanie trwało nadal.

 

ZOBACZ TAKŻE: Legia gra dalej w Lidze Konferencji! Gual bohaterem, zadecydowała dogrywka

 

Największą kontrowersją stał się jednak udział w całym zajściu Artura Jędrzejczyka. Choć Polak przebywał już na ławce rezerwowych, nie wstrzymał się od interwencji i wdał się w ostrą wymianę zdań z sędzią głównym. Za swoje zachowanie otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę, mimo tego że wcześniej opuścił boisko w 104. minucie meczu z żółtą kartką na koncie.

 

- Nie pozwolę na to, żeby ktoś startował do mojego młodszego kolegi – powiedział później w wywiadzie Polak, tłumacząc swoje zachowanie.

 

Sędzia, próbując przywrócić porządek, ukarał również żółtymi kartkami bramkarza Molde, Jacoba Karlstroma, oraz Ziółkowskiego, który stał się jednym z głównych bohaterów tej niecodziennej sytuacji.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie