Babilon MMA 51: Wyniki i skróty walk (WIDEO)


Franciszek Delura - Stanisław Telejko. Skrót walki

Dominik Tomporowski - Julian Stencel. Skrót walki

Jakub Cuber - Antoni Tadeusiak. Skrót walki

Bartek Bielawski - Adam Sobczak. Skrót walki

Michał Rudzki - Damian Floriańczyk. Skrót walki

Sebastian Rajewski - Oleksandr Moisa. Skrót walki

Jan Lodzik - Mateusz Rajewski. Skrót walki

Iwo Baraniewski - Kamil Stachura. Skrót walki

Szymon Kołecki - Przemysław Mysiala. Skrót walki
Za nami emocjonująca gala Babilon MMA 51 w Ciechanowie! W walce wieczoru Szymon Kołecki (12-1) zdominował Przemysława Mysialę (24-13-1), który wrócił do klatki po długiej przerwie. Złoty medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów (30-25, 30-26, 30-25), prezentując pełną kontrolę przez cały pojedynek. Sprawdźcie pełne wyniki gali Babilon MMA 51!
To już koniec dzisiejszych emocji! Dziękujemy za wspólne śledzenie gali Babilon MMA 51 i zapraszamy na kolejne relacje na naszej stronie.
Szymon Kołecki nie dał żadnych szans Przemysławowi Mysiale i zdominował go w każdej płaszczyźnie. Pełna kontrola w stójce i parterze sprawiła, że jego przewaga była wyraźna przez cały pojedynek. Wynik sędziowski 30-25, 30-26, 30-25 doskonale odzwierciedlał jego absolutną dominację w oktagonie, a 43-letni zawodnik zasłużenie wyszedł z tego starcia z ręką uniesioną w górze.
Runda trzecia:
Zgierzanin ponownie podjął próbę obalenia, niemal identycznie jak w poprzedniej rundzie, lecz Kołecki był na to gotowy i skutecznie skontrował, przechodząc do dosiadu. Mysiala nie poddawał się i walczył o przetrwanie, zaciekle broniąc się przed porażką przed czasem. Złoty medalista olimpijski kontrolował pojedynek, konsekwentnie zadawając ciosy na tułów i łokcie na głowę, co wciąż podkreślało jego dominację. Mimo desperackich prób 42-latka, w tym udanej próby powrotu do stójki, Kołecki ponownie obalił przeciwnika, nie pozwalając mu na żadne posunięcia ofensywne.
Runda druga:
Mysiala ponownie zaczął rundę od obalenia, lecz Kołecki błyskawicznie odwrócił sytuację, przetaczając rywala i przechodząc do półgardy. 43-latek metodycznie rozpracował przeciwnika, zajmując dosiad, jednak stracił dominującą pozycję przy próbie zapięcia trójkąta rękoma. Mimo to nieustannie wyprowadzał ciosy łokciami, skutecznie kontrolując pojedynek i ponownie podkreślając swoją przewagę.
Runda pierwsza:
Kołecki rozpoczął pojedynek z dużą dynamiką, nieustannie naciskając na rywala. Mysiala zdołał go obalić, lecz nie wykorzystał tej sytuacji, a bardziej doświadczony zawodnik szybko wrócił na nogi. Złoty medalista olimpijski z Pekinu trafił przeciwnika precyzyjnym prostym, który posłał go na deski. Fighter ze Zgierza był wyraźnie oszołomiony, a kolejne uderzenia Kołeckiego bez problemu dochodziły celu. Wycieńczony Mysiala upadł po własnym ciosie, a 43-latek z pełną kontrolą prowadził walkę w parterze, ostatecznie przypieczętowując swoją dominację skutecznym obaleniem.
Czas na walkę wieczoru! Szymon Kołecki (11-1) i Przemysław Mysiala (24-12-1) zmierzą się w starciu w kategorii półciężkiej, które zakontraktowano na trzy rundy po pięć minut. Pojedynek zapowiada się genialnie - czekamy na pierwszy gong!
Baraniewski rozpoczął pojedynek z impetem, trafiając precyzyjnym kopnięciem, które momentalnie ściągnęło Stachurę do parteru. Choć walka szybko wróciła do stójki, rywal ponownie wylądował na deskach po kolejnej akcji. Baraniewski nie pozostawił wątpliwości co do swojej przewagi – skutecznie obalił przeciwnika, rozbił go ciosami w parterze i zmusił sędziego Szymona Bońkowskiego do przerwania walki jeszcze przed upływem pierwszych pięciu minut. Iwo Baraniewski pozostaje niepokonany!
Czas na co-main event gali Babilon MMA 51, w którym zmierzą się dwaj niepokonani zawodnicy kategorii półciężkiej – Iwo Baraniewski (4-0) i Kamil Stachura (2-0-1). Kto wyjdzie z tego starcia z nieskazitelnym rekordem? Przekonamy się już za chwilę!
Decydująca runda nie przyniosła wyraźnego faworyta – obaj zawodnicy walczyli z pełnym przekonaniem o swoim triumfie. Ostatecznie to sędziowie musieli wskazać zwycięzcę, punktując 30-28, 30-28, 29-28 na korzyść Mateusza Rajewskiego, który odniósł jednogłośne zwycięstwo.
Druga runda nie przyniosła wyraźnej dominacji żadnego z zawodników. Mateusz Rajewski wyraźnie nabrał pewności siebie i zaczął lepiej kontrolować dystans, podczas gdy Lodzik miał trudności z przebiciem się przez jego solidną obronę. Starcie pozostaje niezwykle wyrównane, a sędziowie będą mieli twardy orzech do zgryzienia przy ocenie tej rundy.
Pierwsza runda była wyrównana, choć z minimalną przewagą Lodzika. Jego celne, długie kombinacje i większa liczba celnych trafień sprawiały, że to on bardziej kontrolował przebieg walki. Rajewski imponował mocnymi, precyzyjnymi kopnięciami, jednak większość ciosów pięściami zatrzymywała się na gardzie "Irona", nie wyrządzając mu większych szkód.
Tym razem czeka nas walka na zasadach K1. Do klatki już zmierzają Jan "Iron" Lodzik (18-3) oraz Mateusz Rajewski (19-12-1). Pojedynek jest zakontraktowany na trzy rundy po trzy minuty.
Rajewski nie wychodzi do trzeciej rundy i poddaje pojedynek! Zwycięzcą walki jest Sasha Moisa!
Druga runda ponownie przyniosła efektowne wymiany w stójce. Tym razem to Moisa przejął inicjatywę, a już na początku odsłony trafił Rajewskiego potężnym łokciem, posyłając go na deski. Ukrainiec bez wahania ruszył z dobitką, starając się zakończyć pojedynek, jednak Polak zdołał podnieść się po siatce i mimo trudnej sytuacji wrócił do walki. W ostatnich sekundach rundy Moisa raz jeszcze wstrząsnął rywalem, tym razem precyzyjnym prawym prostym, ponownie sprowadzając walkę do parteru.
Pierwsza runda dostarczyła widowiskowej wymiany ciosów w stójce, przerywanej jedynie próbami klinczu oraz nieskutecznymi obaleniami w wykonaniu Polaka. Moisa konsekwentnie spychał przeciwnika na siatkę, podczas gdy Rajewski sprawiał wrażenie mało dynamicznego. Tuż przed końcem rundy bardziej doświadczony zawodnik trafił rywala perfekcyjnym prawym krzyżowym, posyłając go na deski, jednak nie zdołał wykończyć akcji w parterze.
Wracamy po krótkiej przerwie! Kolejny pojedynek zakontraktowany jest w limicie kategorii lekkiej. Rękawice skrzyżują Sebastian Rajewski (12-10) i Oleksander Moisa (2-1).
Najszybsze poddanie w historii organizacji Babilon MMA! Damian Floriańczyk odnosi swoje drugie zawodowe zwycięstwo, po błyskawicznym obaleniu i poddaniu Rudzkiego duszeniem zza pleców! Walka trwała zaledwie 24 sekundy!
Przed nami kolejny emocjonujący pojedynek na gali Babilon MMA 51! Michał Rudzki (2-2) stanie do walki z Damianem Floriańczykiem (1-0). Starcie odbędzie się na dystansie 3 rund po 5 minut w kategorii półciężkiej.
Kolejne poddanie podczas gali i świetna walka w wykonaniu Bartka Bielawskiego! To jego drugie zawodowe zwycięstwo, które z pewnością zapamięta na długo, bo zrobił sobie wyjątkowy prezent na urodziny. Już na początku starcia Bielawski obalił przeciwnika i przez większość rundy dominował z góry. W końcu, jeszcze w pierwszej rundzie, zakończył pojedynek efektownym poddaniem trójkątem nogami, zyskując zasłużoną wygraną.
Wracamy! W pierwszej walce karty głównej zmierzą się Bartek Bielawski (1-1) i Adam Sobczak (1-0), którzy już zmierzają w stronę klatki.
Czas na krótką przerwę! Wracamy o godzinie 20:00. Od tej pory transmisja będzie dostępna także w Super Polsacie.
Walka rozpoczęła się od dwóch udanych obaleń w wykonaniu Jakuba Cubera, który w pierwszej rundzie zdominował rywala w parterze. Starszy z zawodników popełnił jednak błąd w drugiej rundzie, co wykorzystał Tadeusiak. Zawodnik w niebieskim narożniku przeszedł do korzystnej pozycji, a następnie poddał Cubera duszeniem zza pleców.
Przed nami trzeci i ostatni pojedynek karty wstępnej! W narożniku niebieskim zobaczymy Antoniego Tadeusiaka, natomiast w czerwonym stanie Jakub Cuber. Walka odbędzie się na zasadach semi-pro w limicie wagi półciężkiej.
Pierwsza runda rozpoczęła się od mocnego ciosu, po którym Stencel trafił na deski. Chwilę później został obalony, ale udało mu się przetoczyć i przejąć pozycję na górze. W drugiej odsłonie Tomporowski próbował dźwigni, jednak jego akcja nie powiodła się i znalazł się w trudnej sytuacji na dole. Kontrowersyjna decyzja sędziego zakończyła walkę na korzyść Tomporowskiego, który wygrał przez poddanie w drugiej rundzie!
Przed nami kolejne starcie dzisiejszej gali! W limicie kategorii koguciej (do 61 kg) zmierzą się Dominik Tomporowski i Julian Stencel. Walka odbędzie się na zasadach semi-pro.
Co za emocje na rozpoczęcie gali! Stanisław Telejko poddał Franciszka Delurę gilotyną już na początku drugiej rundy!
Zaczynamy! Już za chwilę pierwszy pojedynek wieczoru – Franciszek Delura vs Stanisław Telejko. Walka na zasadach Semi-pro, 3 rundy po 3 minuty, w kategorii do 66 kg.
Witamy i zapraszamy na relację na żywo z gali Babilon MMA 51 w Ciechanowie! W walce wieczoru zmierzą się Szymon Kołecki (11-1) i Przemysław Mysiala (24-12-1). Start wydarzenia o 19:00 w Polsacie Sport Fight i na Polsat Box Go, a od 20:00 także w Super Polsacie.
