Drastyczny krok Raducanu. Wszystko przez aferę stalkerską

Emma Raducanu, która niedawno padła ofiarą prześladowcy, podjęła stanowczy krok, by zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych medialnie tenisistek zdecydowała się na usunięcie swojego profilu w mediach społecznościowych.
Ostatnio głośno było o incydencie podczas turnieju w Dubaju, gdzie mistrzyni US Open z 2021 roku, Emma Raducanu, poinformowała w trakcie meczu przeciwko Karolinie Muchovej, że śledzi ją pewien mężczyzna, który znajdował się również na trybunach.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy skład Polek na turniej BJK Cup w Radomiu
To jednak nie pierwszy raz, gdy tenisistka zmaga się z prześladowcą. Kilka lat temu doszło do podobnego zdarzenia. Wówczas pewien mężczyzna wtargnął do jej domu, skąd ukradł but należący do jej ojca. Co więcej, po ucieczce pozostawił Raducanu wiadomość o treści: "Zasługujesz na miłość". W wyniku postępowania sądowego otrzymał zakaz kontaktowania się z 22-letnią tenisistką przez najbliższe pięć lat.
Brytyjska zawodniczka wzięła ostatnio udział w turnieju Indian Wells i choć zapowiadała, że nie potrzebuje dodatkowej ochrony, to mimo wszystko była zabezpieczana przez ochroniarzy.
Na tym jednak nie koniec – Raducanu podjęła jeszcze bardziej stanowczy krok, decydując się na trwałe usunięcie swojego konta na Instagramie. Warto dodać, że obserwowało ją tam ponad 3 miliony osób.
Przejdź na Polsatsport.pl