Mistrzostwa świata w short tracku. Gdzie oglądać?

Przed nami 49. edycja mistrzostw świata w short tracku. W piątkowych kwalifikacjach bardzo dobrze zaprezentowali się Polacy. Awans do wyścigów głównych zapewniło sobie dziesięcioro naszych reprezentantów, a kolejnych dwóch o awans powalczy w repasażach. Ponadto do półfinału awansowała sztafeta żeńska oraz mieszana, która w swoim wyścigu półfinałowym o blisko dwie sekundy poprawiła rekord Polski. Transmisja sobotnich i niedzielnych zawodów o 7:00 w Polsacie Sport 2 i online w Polsat Box Go.
W stolicy Chin zdecydowanie najlepiej zaprezentowała się Kamila Stormowska, która wystąpi na wszystkich trzech indywidualnych dystansach w wyścigach głównych (w półfinale na 1500 metrów oraz w ćwierćfinale na 500 i 1000 metrów). Ponadto zawodniczka Stoczniowca Gdańsk wystąpi także w półfinałach sztafety kobiet oraz mieszanej.
ZOBACZ TAKŻE: Słabszy dzień Polaków w MŚ w Hamar. "Biało-Czerwoni" poza podium
- Ten sezon w moim wykonaniu nie jest on do końca udany, aczkolwiek mam w sobie sportową złość i mam nadzieję, że na mistrzostwach świata pokażę to, na co pracowałam przez te cały sezon, bo naprawdę uważam, że jestem dużo lepszej formie niż w tamtym sezonie. Zresztą w tamtym sezonie jednak te wyniki były troszeczkę lepsze i mam w sobie taką sportową złość niewygrywania w tych wyścigach. Wiem, że jest to frustrujące, ale małymi krokami do przodu i mam nadzieję, że w ten weekend będzie tutaj lepiej – mówi przed startem Chinach reprezentantka Polski, Kamila Stormowska.
Na dwóch dystansach startowała Gabriela Topolska. Nasza łyżwiarka świetnie zaprezentowała się na 1000 metrów, w decydującym wyścigu eliminacyjnym uzyskała czas 1:29,693, który był gorszy od jej rekordu życiowego zaledwie 0,2 sekundy. Niestety, na 1500 metrów nie udało jej się awansować do półfinału, ale będzie miała jeszcze szanse w niedzielnych porannych repasażach. W ćwierćfinale 500 metrów – poza Stormowską - awans wywalczyły także Nikola Mazur i Natalia Maliszewska.
- Po każdych kolejnych zawodach w tym sezonie czuję, że zrobiłam taki postęp i tak też było teraz. Wiem, że przyzwyczaiłam kibiców do tego, że kiedy staje na lodzie, to można mnie widzieć przez następne trzy rundy aż do samego finału. Ale uwierzcie mi proszę, że ja w tym momencie cieszę się każdym przejechanym dobrym okrążeniem, każdym dobrym kółkiem, każdym dobrym wirażem i do tego momentu po prostu mam te swoje malutkie takie "baby steps", które doprowadzają do tego momentu, że kończę każdy wyścig z dużym uśmiechem na ustach – podkreśla Natalia Maliszewska.
Niewiński z karą
W rywalizacji mężczyzn na dystansie 1500 metrów startowali Felix Pigeon i Neitan Thomas. Awans do półfinału zapewnił sobie Pigeon, a Thomas rywalizować będzie w repasażach. Na pozostałych dwóch dystansach Polskę reprezentują Michał Niewiński i Diane Sellier. W ćwierćfinale 500 metrów wystartuje jedynie Sellier, który w obu swoich startach eliminacyjnych zajmował drugie miejsca, a w obu startach szybszym od naszego łyżwiarza był Kanadyjczyk Jordan Pierre-Gilles. Bliski awansu do ćwierćfinału był także Niewiński, który w decydującym wyścigu eliminacyjnym jechał na drugiej pozycji za Chińczykiem Sun Longiem. Polak przy próbie wyprzedzenia rywala popełnił błąd i w efekcie spadł na czwarte miejsce, bo wyprzedzili go jeszcze Koreańczyk Park Ji Won i Belg Aleyandro Rivero Maerschalck. Niewiński wyprzedził jeszcze Belga, ale to video analizie otrzymał od sędziów karę i tym samym zakończył swoje starty na tym dystansie.
- Niestety, popełniłem błąd. Decyzja sędziów nie powiedziałbym, że była błędna, ale niedawno widziałem dokładnie taką samą sytuację i była kompletnie inna decyzja. Wystarczyło żebym nie dostał tego tej dyskwalifikacji i bym jechał przynajmniej repasaże – twierdzi Michał Niewiński.
Niewiński i Sellier awansowali natomiast bezpośrednio do ćwierćfinału na 1000 metrów. Warto wspomnieć, że w tym sezonie w rywalizacji z cyklu World Tour (zastąpił dawny puchar świata) dorobek medalowy Biało-Czerwonych zamknął się dwoma medalami właśnie Niewińskiego na 1000 metrów. Zawodnik Juvenii Białystok najpierw był trzeci w Montrealu, a następnie uplasował się na drugiej pozycji podczas zawodów w Pekinie, gdzie walkę o złoto przegrał jedynie z Kanadyjczykiem Felixem Rousellem. Nie mamy nic przeciwko, aby w Pekinie na mistrzostwach świata była taka sama kolejność w rywalizacji mężczyzn na dystansie 1000 metrów.
"Mikst" z rekordem Polski!
W półfinałach sztafet zobaczymy dwie z trzech naszych ekip. Niestety, nie udało się awansować naszym panom, którzy w swoim wyścigu ćwierćfinałowym zajęli ostatnie czwarte miejsce za ekipami Korei Południowej, Chin i Belgii. Polacy bardzo długo dotrzymywali kroku swoim rywalom, ale niestety w samej końcówce upadek zaliczył Łukasz Kuczyński i nie udało się już dogonić pozostałych rywali. Tym samym Polacy nie obronią brązowego medalu mistrzostw świata, który wywalczyli przed rokiem w Rotterdamie. Polacy startujący w składzie Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński, Diane Sellier i Neithan Thomas (w porównaniu w zeszłorocznymi MŚ w naszym składzie nastąpiła jedna zmiana w tym wyścigu – Thomas zastąpił Felixa Pigeona). Polacy, aby awansować do półfinału musieli uzyskać czas lepszy od rekordu Polski i choć przez większą część dystansu była na to szansa, to jednak nie udało jej się wykorzystać.
Zdecydowanie lepiej w swoich wyścigach ćwierćfinałowych zaprezentowały się nasze pozostałe dwie sztafety. W rywalizacji sztafet mieszanych Polacy startujący w składzie Łukasz Kuczyński, Natalia Maliszewska, Michał Niewiński i Kamila Stormowska uplasowali się na trzecim miejscu. Uzyskany czas 2:36,410 jest nowym rekordem Polski, poprawionym o blisko 2 sekundy! Warto dodać, ze był to jeden z najszybszych wyścigów w historii tej konkurencji, bo zarówno Holendrzy jak i Włosi uzyskali czasy lepsze od rekordu świata, a nowy (2:35,339) był efektem znakomitego startu ekipy Oranje (Teun Boer, Jens van’t Wout, Michelle Velzeboer i Xandra Velzeboer.). W półfinale rywalami Polaków będą Belgowie, Kanadyjczycy i Amerykanie.
- Już w Mediolanie byliśmy blisko zdobycia medalu i poprawienia rekordu Polski w tej konkurencji. Wtedy decyzja sędziowska była błędna i uważam, że otrzymaliśmy niesłusznie karę. Teraz pokazaliśmy klasę i mamy duże szanse, aby powalczyć o medal w sztafecie mieszanej – podkreśla Niewiński.
Bardzo dobry występ w ćwierćfinale zanotowała nasza żeńska sztafeta. Polki startujące w składzie Natalia Maliszewska, Nikola Mazur, Kamila Stormowska i Gabriela Topolska rywalizowały z ekipami Włoch i Kazachstanu. W końcówce wyścigu jadąca na pierwszej pozycji Stormowska została podcięta przez próbującą ją Włoszkę i po analizie video sędziowie zdecydowali się ukarać zawodniczki Italii., a do półfinału z tego wyścigu awansowały ekipy Kazachstanu i Polski. Biało-Czerwone o awans do finału A rywalizować będą z reprezentacjami Chin, Kazachstanu i Japonii.
Dwa krążki Polaków…
W dotychczasowych startach w mistrzostwach świata zdobyliśmy jak na razie dwa medale. Ten historyczny był zasługą Natalii Maliszewskiej, która w 2018 roku w Montrealu wywalczyła srebro na dystansie 500 metrów. W finale lepszą od Polki była jedynie reprezentantka Korei Południowej Choi Ming Yeong. - Ten medal mistrzostw świata jest ten jeden niżej od medalu olimpijskiego. W tamtych czasach „pięćsetka” wyglądała trochę inaczej niż rywalizacja na tym dystansie w czasach obecnych. Wtedy to był taki dystans, w którym po prostu się startowało i jechało się do mety tyle, ile w nogach. Nie było zbyt dużo sytuacji gdzie można było wyprzedzić rywalki, albo choćby zaplanować takie wyprzedzanie. Często było tak, że tak jak wystartowałyśmy, tak już dojeżdżałyśmy do mety. Trzeba było się złapać za zawodniczką i trzymać się jej praktycznie do samego końca kurczowo i nie puszczać. Wtedy to mi wychodziło – wspomina swój występ w Kanadzie Natalia Maliszewska.
Drugi medal mistrzostw świata na krótkim torze wywalczyła przed rokiem w Rotterdamie nasza męska sztafeta. Diane Sellier, Łukasz Kuczyński, Felix Pigeon i Michał Niewiński wywalczyli brązowy medal. Polacy długo utrzymywali się na czwartym miejscu, jednak podczas ostatniego okrążenia upadek zaliczył jeden z Holendrów, co pozwoliło jadącemu na ostatniej zmianie Niewińskiemu wyprzedzić go i dojechać do mety jako trzeci. Złoto zdobyli Chińczycy, a srebro Koreańczycy.
Plan transmisji mistrzostw świata w short tracku w Pekinie. Sobotnie i niedzielne zawody na żywo w Polsacie Sport 2 i online w Polsat Box Go.
Sobota (15 marca):
Godz. 07:05 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 1500 metrów mężczyzn (w półfinale wystartuje Felix Pigeon, a w repasażach o awans powalczy Neithan Thomas)
Godz. 07:23 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - ćwierćfinały 1000 metrów kobiet (w ćwierćfinałach wystartują Kamila Stormowska i Gabriela Topolska)
Godz. 07:55 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały 1500 metrów mężczyzn
Godz. 08:18 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 1000 metrów kobiet
Godz. 08:27 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - ćwierćfinały 500 metrów mężczyzn (w ćwierćfinale wystartuje Diane Sellier)
Godz. 08:55 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały 1000 metrów kobiet
Godz. 09:13 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 500 metrów mężczyzn
Godz. 09:35 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały sztafet kobiet (z udziałem Polek)
Godz. 09:51 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały 500 metrów mężczyzn
Godz. 10:24 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały sztafet mężczyzn
Godz. 10:45 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały sztafet kobiet
Niedziela (16 marca):
Godz. 07:05 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) – finały sztafet mieszanych (w sobotniej porannej sesji repasażowej odbędą się półfinały z udziałem Polski)
Godz. 07:43 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 1500 metrów kobiet (w półfinale wystartuje Kamila Stormowska, a w repasażach o awans powalczy Gabriela Topolska)
Godz. 08:01 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 1000 metrów mężczyzn (w ćwierćfinałach wystartują Michał Niewiński, Diane Sellier)
Godz. 08:18 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały 1500 metrów kobiet
Godz. 08:56 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 1000 metrów mężczyzn
Godz. 09:05 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - ćwierćfinały 500 metrów kobiet (w ćwierćfinale wystartują Nikola Mazur, Natalia Maliszewska i Kamila Stormowska)
Godz. 09:20 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały 1000 metrów mężczyzn
Godz. 09:38 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - półfinały 500 metrów kobiet
Godz. 10:00 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały 500 metrów kobiet
Godz. 10:18 (Polsat Sport 2/Polsat Box Go) - finały sztafet mężczyzn
Przejdź na Polsatsport.pl