Sochan błysnął formą, ale jego zespół znów musiał uznać wyższość rywali

Koszykówka
Sochan błysnął formą, ale jego zespół znów musiał uznać wyższość rywali
fot: AFP
Jeremy Sochan

Jeremy Sochan zdobył 14 punktów dla San Antonio Spurs, a jego zespół przegrał u siebie z Charlotte Hornets 134:145 w jednym z piątkowych meczów ligi NBA. Najlepsi w trwających rozgrywkach koszykarze Cleveland Cavaliers odnieśli 16. z rzędu zwycięstwo, rekordowe w historii klubu.

Sochan, który wchodził do gry z ławki rezerwowych, spędził na parkiecie łącznie 16 minut. W tym czasie trafił trzy z pięciu rzutów za dwa punkty, jeden z czterech za trzy i pięć z sześciu wolnych, miał też cztery zbiórki, dwie asysty i dwa przechwyty. Reprezentant Polski był trzecim strzelcem zespołu, którego liderami okazali się tego dnia Stephon Castle - 26 punktów i Devin Vassell - 22.

 

Rozgrywający Castle wrócił do pierwszej piątki zespołu w miejsce pozyskanego w lutym czołowego strzelca De'Aarona Foxa, który we wtorek ma przejść operację ścięgna w lewym małym palcu i nie zagra do końca sezonu. Na równie długą absencję skazany jest francuski lider Spurs Victor Wembanyama z powodu zakrzepicy żył w prawym ramieniu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Problemy w drużynie Sochana. To już plaga?

 

Największym problemem ekipy z Teksasu była w tym meczu obrona, szczególnie przeciwko rzutom z dystansu rywali. W pierwszych trzech kwartach gospodarze pozwolili sobie rzucić 37, 44 i 40 punktów, w całym meczu stracili ich aż 145. Hornets trafili 26 prób (na 46 wykonanych - 56,5 procent skuteczności) za trzy punkty, ustanawiając klubowy rekord. Ich najlepszy strzelec LaMelo Ball uzyskał 27 pkt i 14 asyst, Nick Smith Jr. dodał rekordowe w karierze 26 "oczek", a wspierali kolegów Miles Green - 21 i Josh Green - 20.

 

To była czwarta porażka "Ostróg" w ostatnich pięciu meczach. Z bilansem 27 wygranych i 38 porażek zajmują 13. lokatę w tabeli Konferencji Zachodniej. Hornets mają jeszcze gorszy bilans (17-49) i plasują się na przedostatnim, 14. miejscu na Wschodzie.

 

Nie zwalniają tempa najlepsi w całej lidze Cleveland Cavaliers. W piątek pokonali na wyjeździe Memphis Grizzlies 133:124, odnosząc 16. z rzędu zwycięstwo w sezonie i poprawiając klubowy rekord. Była to także ich 11. kolejna wygrana na wyjeździe.

 

Do sukcesu zespół ze stanu Ohio, w którym w drugim kolejnym spotkaniu zabrakło lidera Donovana Mitchella, poprowadzili Evan Mobley - 22 pkt i 11 zb. oraz Darius Garland - 20 i dziewięć asyst. Najlepszym strzelcem gospodarzy, których seria zwycięstw została zatrzymana na czterech, był Ja Morant, kończący mecz z rekordowymi w sezonie 44 punktami.

 

"Kawalerzyści" prowadzą w Konferencji Wschodniej z bilansem 56-10, przed Boston Celtics (48-19), którzy minionej nocy pokonali na wyjeździe Miami Heat 103:91 i są trzecim zespołem w lidze, który zapewnił sobie awans do play off.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie