PKO BP Ekstraklasa: Raków Częstochowa - Legia Warszawa. Relacja live i wynik na żywo

Piłka nożna
Widget could not be loaded.

W niedzielę w Częstochowie zmierzą się drużyny, które po 24 kolejkach ekstraklasy plasowały się w tabeli na drugim i czwartym miejscu, czyli miejscowy Raków i warszawska Legia. Gospodarze mają nad rywalami dziewięć punktów przewagi. Relacja live i wynik na żywo meczu Raków Częstochowa - Legia Warszawa na Polsatsport.pl.

Wszystkie bilety zostały wyprzedane i na małym stadionie przy ul. Limanowskiego, mieszczącym tylko 5500 widzów, spodziewany jest komplet kibiców.

 

Dla częstochowian, którzy tracą punkt do lidera tabeli Lecha Poznań i o punkt wyprzedzają trzecią Jagiellonię Białystok, zwycięstwo będzie oznaczać wyjście przed "Kolejorza", który zagra na wyjeździe z "Dumą Podlasia". Dla gości, opromienionych czwartkowym zwycięstwem nad Molde i awansem do ćwierćfinału Ligi Konferencji, stawką będzie odzyskanie czwartej lokaty, którą od piątku zajmuje Pogoń Szczecin, i… zmniejszenie straty przynajmniej do dwóch spośród trzech czołowych zespołów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Skromne zwycięstwo Widzewa Łódź

 

Pod Jasną Górą nastroje są bojowe, a wśród fanów "Czerwono-Niebieskich" optymizm wzrósł jeszcze bardziej, po tym, jak legioniści walkę o ćwierćfinał Ligi Konferencji zakończyli w czwartek dopiero po dogrywce, krótko przed północą. Trener Rakowa Marek Papszun na przedmeczowej konferencji prasowej pogratulował Jagiellonii i Legii sukcesów w europejskich rozgrywkach, dzięki którym w sezonie 2026/27 będzie mogło w nich wystąpić pięć polskich drużyn. Ten fakt, zdaniem częstochowskiego szkoleniowca, powinien mieć pozytywny wpływ na dalszy rozwój piłki nożnej w kraju.

 

Jednocześnie Papszun nieco przestrzegał przed nadmiernym optymizmem, choć przyznał, że to jego podopieczni wystąpią w niedzielę w roli faworytów. Chociaż zgodził się z tezą, że rozegranie przez legionistów trzeciego meczu w ciągu siedmiu dni, będzie stanowić dla nich duże obciążenie, przede wszystkim fizyczne, ale też zwrócił uwagę, że aż ośmiu warszawskich piłkarzy, mogących grać w wyjściowej jedenastce, w czwartek nie wystąpiło przeciwko Molde lub pojawiło się na boisku na stosunkowo krótko. Według niego Legia ma tak szeroką i dobrą kadrę, że mogłaby wystawić nawet trzy jedenastki grające na wysokim poziomie.

 

Papszun zwrócił jeszcze uwagę na trochę niedoceniany czynnik: "Nie można też zapominać o kwestii mentalnej. Są po bardzo dobrym meczu i awansie. Adrenalina działa. Nie wszystkie obciążenia się nakładają. A po tej kolejce będzie przerwa na reprezentację – jeszcze jeden wysiłek i wtedy będą mogli się zregenerować".

 

Dla trenera częstochowian, który jest rodowitym warszawiakiem, będzie to 14. mecz, w którym poprowadzi Raków przeciwko Legii. Po raz pierwszy doszło do tego w marcu 2019, gdy w ćwierćfinale Pucharu Polski jego podopieczni wygrali z Legią 2:1 po dogrywce, a trenerem "Wojskowych" był Ricardo Sa Pinto. Było to pierwsze w historii zwycięstwo Rakowa nad Legią. We wcześniejszych 11 spotkaniach (osiem w dawnej 1. lidze i trzy w Pucharze Polski), ośmiokrotnie wygrywali legioniści, a trzy razy mecze kończyły się podziałem punktów.

 

Potem Papszun, który sam mógł zostać szkoleniowcem drużyny z Łazienkowskiej, mierzył się z Legią prowadzoną przez Czesława Michniewicza, Aleksandara Vukovica i Kostę Runjaica oraz Goncalo Feio. Ten ostatni w latach 2020-2022 był asystentem Papszuna i nawet w kilku meczach, gdy pierwszy trener był odsunięty od prowadzenia zespołu za kartki, zastępował go na ławce drużyny. Jednak z Częstochową pożegnał się w lipcu 2022 roku w atmosferze skandalu, skonfliktowany z innymi członkami sztabu szkoleniowego.

 

Feio pod Jasną Górę powrócił 13 kwietnia ubiegłego roku, debiutując w roli trenera Legii, a jego drużyna zremisowała wtedy z Rakowem, prowadzonym przez Dawida Szwargę, 1:1. We wrześniu 2024 roku zespół ze stolicy pod wodzą Feio ponownie zagrał z Rakowem, do którego powrócił Papszun, i na własnym stadionie przegrał 0:1 (gola zdobył Jean Carlos Silva). Po tym meczu pytanie o to, czego nauczył się od Papszuna, Feio skwitował stwierdzeniem, że "Papszun też nauczył się wiele od niego". Do tej sytuacji nawiązał w piątek jeden z częstochowskich dziennikarzy, co szkoleniowiec Rakowa podsumował z rozbrajającym uśmiechem: "Feio? Jest wybitnym nauczycielem wszystkich szkoleniowców".

 

Zarówno w Rakowie, jak i Legii nie brakuje zawodników, którzy w przeszłości grali w zespołach obecnych rywali. Na przykład rezerwowy bramkarz Rakowa Dusan Kuciak reprezentował Legię w latach 2011-2015 (141 występów w ekstraklasie) i świętował z nią trzy tytuły mistrzowskie i trzykrotne zdobycie Pucharu Polski. Z kolei obrońca Ariel Mosór grał w juniorskich drużynach Legii, ale w ekstraklasie w jej barwach zagrał tylko dwukrotnie. Z kolei z legionistów rakowską przeszłość mają za sobą wahadłowy Patryk Kun, bramkarz Vladan Kovacevic i napastnik Ilja Szkurin. Kun spędził w Częstochowie pięć sezonów, wieńcząc je mistrzostwem kraju oraz dwukrotnym zdobyciem Pucharu Polski. Kovacevic debiutował w Rakowie w 2021 roku, grając przeciwko Legii w meczu o Superpuchar i pomógł mu w zwycięstwie w rzutach karnych. Potem przyczynił się wywalczeniu mistrzostwa Polski w 2023 r. Natomiast Szkurin trafił do Rakowa wiosną 2022 r., ale nie spełnił oczekiwań i wystąpił tylko w dwóch meczach.

 

Można się spodziewać, że przeciwko Legii trener Papszun wystawi podobny skład jak przed tygodniem w zwycięskim meczu z Piastem Gliwice. A zatem w bramce powinien wystąpić Kacper Trelowski, w obronie Fran Tudor, Matej Rodin i Stratos Svarnas, w drugiej linii Jean Carlos, Gustav Berggren, Władysław Koczergin i Erick Otieno, a ofensywny tercet będą tworzyć Patryk Makuch, Ivi Lopez i Jonatan Braut Brunes.

 

Do dyspozycji trenera pozostają także: bramkarz Kuciak oraz Mosór, Milan Rundic, Michael Ameyaw, Ben Lederman, Srdjan Plavsic, Jesus Diaz i Leonardo Rocha. Na pewno nie zagra Peter Barath, który musi pauzować za czwartą żółtą kartkę, a sztab medyczny cały czas pracuje nad doprowadzeniem do zdrowia ostoi obrony Rakowa – Zorana Arsenica, który doznał urazu w końcówce meczu z Lechią Gdańsk. Udział kapitana "Czerwono-Niebieskich" w niedzielnym meczu, gdzie mógłby zagrać na środku obrony zamiast Rodina, jest jednak mało prawdopodobny.

 

Relacja live i wynik na żywo meczu Raków Częstochowa - Legia Warszawa na Polsatsport.pl. Początek o godzinie 17:30.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie