Lechia Gdańsk leci na zgrupowanie w trakcie sezonu. I to do Azji!

Piłkarze zajmującej 17. miejsce w ekstraklasie Lechii Gdańsk, wbrew wcześniejszym ustaleniom, udali się do Al Ain, gdzie spędzą 10 dni i zagrają jeden sparing. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie pojechał przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Szkocji trener John Carver.
„W poniedziałek 17 marca Lechia Gdańsk rozpoczęła dziesięciodniowe zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Biało-Zieloni w Al Ain spędzą przerwę na mecze reprezentacyjne, przygotowując się do dalszej części sezonu. Gospodarzem obozu jest Al-Ain FC – aktualny Mistrz Azji i uczestnik nadchodzących Klubowych Mistrzostw Świata FIFA” – przekazano w oficjalnym klubowym komunikacie.
ZOBACZ TAKŻE: Polska - Litwa. Kiedy mecz? O której godzinie?
Jednocześnie poinformowano, że podczas pobytu w ZEA biało-zieloni rozegrają mecz sparingowy. „Serdecznie dziękujemy Al-Ain FC za zaproszenie i za gościnność!” – podkreślono.
Z tego przekazu nie wynika jednak wprost, kto pokrywa koszty zgrupowania, czyli przelot oraz pobyt na miejscu.
Od początku sezonu Lechia ma ogromne problemy finansowe. W tym roku Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN dwa razy zawiesiła jej licencję, utrzymany w mocy jest zakaz transferowy. Doszło do kuriozalnej sytuacji, że lutową ratę transferową do Ruchu Chorzów za przejście Tomasza Wójtowicza opłacił nie gdański klub, a Ekstraklasa SA – w ramach pożyczki dla Lechii.
O wyjeździe do ZEA zawodnicy oraz trenerzy Lechii mieli się jednak dowiedzieć dopiero w piątek wieczorem po przegranym w Radomiu 1:2 spotkaniu z Radomiakiem. Zgodnie z wcześniejszym harmonogramem drużyna miała wrócić do treningów w czwartek, zatem niektórzy piłkarze zaplanowali sobie krótkie urlopowe wypady, czy też wyjazdy do domu.
Zresztą indagowany na pomeczowej konferencji o najbliższe plany klubu trener Carver, który przerwę w ligowych rozgrywkach, akurat zgodnie z ustaleniami, spędzi z reprezentacją Szkocji, w ogóle nie wspomniał o wyjeździe na Półwysep Arabski.
- W tym momencie wolałbym nie wyjeżdżać, ale jestem lojalną osobą wobec reprezentacji Szkocji i nie mogę zostawić jej głównego trenera. Kiedy przychodziłem do Gdańska, to od razu powiedziałem, jak dobry mam sztab. Program na następne dwa tygodnie mamy zaplanowany i wiemy, co będziemy robić. O nic się nie obawiam, wiem jakich ludzi mam wokół siebie i jestem pewien, że wykonają odpowiednią pracę. To będzie fundament na kolejnych dziewięć meczów – stwierdził angielski szkoleniowiec w Radomiu.
Gdański klub nie podał także imiennej listy zawodników, zatem nie wiadomo, kto ostatecznie wyjechał na zgrupowanie. W sumie miało się udać 22 graczy.
Nie jest tylko tajemnicą, że w tym gronie nie ma powołanych do młodzieżowej reprezentacji Ukrainy Bohdana Wjunnyka, Maksyma Chłania oraz Antona Carenki. Trudno natomiast powiedzieć, czy zabrano kontuzjowanych Miłosza Kałahura i Iwana Żelizko.
Na tym nie koniec znaków zapytania. W przewidzianym na piątek meczu kontrolnym biało-zieloni wcale nie mają zmierzyć się z pierwszą ekipą tylko z rezerwami Al-Ain FC. Gdańszczan poprowadzi asystent Carvera Radosław Bella.
Lechiści przegrali cztery ostatnie ligowe spotkania i z dorobkiem 21 punktów plasują się na przedostatniej 17. pozycji. W pierwszym meczu po przerwie na reprezentację w sobotę 29 marca podejmą mistrza Polski Jagiellonię Białystok.
Przejdź na Polsatsport.pl