Bez rozstrzygnięcia w Rotterdamie! Mistrzowie Europy ratują remis w końcówce

Bez rozstrzygnięcia w Rotterdamie! Mistrzowie Europy ratują remis w końcówce
fot: PAP
Piłkarz reprezentacji Holandii - Virgil Van Dijk - w trakcie oddawania strzału.

Reprezentacja Holandii zremisowała z Hiszpanią 2:2 w ćwierćfinale Ligi Narodów, a losy rywalizacji pozostają otwarte. O tym, kto dołączy do grupy eliminacyjnej Polski w walce o mistrzostwa świata 2026, zdecyduje rewanż. Przypomnijmy - to przegrany tego dwumeczu trafi do grupy Biało-Czerwonych. Decydujące starcie odbędzie się w niedzielę na stadionie w Walencji.

Już na początku spotkania stadion w Rotterdamie zamarł. Koszmarny błąd Jorrela Hato dał Hiszpanom okazję do błyskawicznego przejęcia futbolówki na połowie rywala. Goście nie zamierzali zmarnować takiej okazji – szybka, dynamiczna wymiana podań sprawiła, że defensywa Oranje została całkowicie rozmontowana. Piłka momentalnie trafiła w pole karne, gdzie doskonale ustawiony Nico Williams opanował ją z dużą swobodą i bez chwili zawahania oddał precyzyjny strzał obok bezradnego Barta Verbruggena. Hiszpanie objęli prowadzenie w ekspresowym tempie, zmuszając gospodarzy do natychmiastowej odpowiedzi.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zrobili to! Pierwsza drużyna świętuje awans na piłkarskie MŚ 2026

 

Holendrzy nie zamierzali długo pozostawać w defensywie i już kilka chwil później mogli doprowadzić do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym zrobiło się spore zamieszanie, a Virgil van Dijk w ekwilibrystyczny sposób oddał strzał, próbując wykorzystać chaos w szesnastce. Futbolówka poszybowała jednak tuż nad poprzeczką, a trybuny mogły jedynie westchnąć z niedowierzaniem. Oranje nie odpuszczali i chwilę później dopięli swego. Jeremie Frimpong ruszył z błyskawiczną akcją, jego rajd rozerwał linię obrony rywali i stworzył idealną okazję do rozegrania piłki. Justin Kluivert zachował zimną krew i wypatrzył wbiegającego Cody'ego Gakpo, który pewnym, mocnym uderzeniem pokonał Unaia Simona, wyrównując stan rywalizacji.

 

Od tego momentu gospodarze przejęli kontrolę nad spotkaniem i zaczęli dyktować tempo gry. Memphis Depay miał wyborną okazję do zdobycia bramki, ale jego strzał został kapitalnie zatrzymany przez czujnego Simona. Holendrzy wciąż naciskali – chwilę później ponownie groźnie uderzał Van Dijk, tym razem głową, lecz hiszpański golkiper znów stanął na wysokości zadania. Niedługo potem Tijjani Reijnders postanowił spróbować swoich sił strzałem z dystansu, jednak piłka o centymetry minęła bramkę.

 

Druga połowa rozpoczęła się wymarzenie dla Oranje. Ledwie sędzia wznowił grę, a Holendrzy już cieszyli się z prowadzenia. Tempo akcji było zawrotne – jeszcze zanim Hiszpanie zdążyli odpowiednio się ustawić, gospodarze ruszyli z zabójczym i szybkim atakiem. Frimpong wykazał się znakomitym przeglądem pola i precyzyjnym podaniem uruchomił Reijndersa, który wbiegł w pole karne z impetem. Tym razem pomocnik zachował idealny balans, odpowiednio przymierzył i z chirurgiczną dokładnością posłał piłkę do siatki, nie dając Simonowi żadnych szans na skuteczną interwencję.

 

Kolejne minuty upływały pod znakiem pełnej kontroli ze strony Holendrów. Zawodnicy Ronalda Koemana spokojnie operowali piłką, cierpliwie budując akcje i szukając sposobu na sforsowanie defensywy rywali, jednak brakowało im konkretów w finalizacji. Dopiero w ostatnim kwadransie spotkanie nabrało rumieńców - Hiszpanie ruszyli do ofensywy, desperacko dążąc do wyrównania. Mimo ich starań dobrze zorganizowana obrona Oranje nie pozwalała na stworzenie klarownych sytuacji, skutecznie odpierając każdą próbę zagrożenia pod własną bramką.

 

W końcowych minutach sytuacja gospodarzy zrobiła się naprawdę trudna. Hato ostro zaatakował nogi Robina Le Normanda, a sędzia nie miał wątpliwości - natychmiast sięgnął po czerwoną kartkę. Holendrzy zostali zepchnięci do głębokiej defensywy, próbując za wszelką cenę dowieźć prowadzenie. Hiszpanie wyczuli moment i rzucili wszystkie siły do ofensywy, co przyniosło efekt w doliczonym czasie gry. Nico Williams huknął ze skraju pola karnego, Verbruggen zdołał odbić piłkę, ale ta spadła prosto pod nogi Mikela Merino. "Super zmiennik" z Arsenalu nie zmarnował okazji - mocnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce, doprowadzając do wyrównania.

 

Spotkanie rewanżowe, które przesądzi o tym kto zmierzy się w grupie z Polakami, odbędzie się w niedzielę 23 marca o godzinie 20:45 na stadionie w Walencji. Transmisja w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 1 oraz na platformie Polsat Box Go.

 

Holandia - Hiszpania 2:2 (1:1)

Bramki: Cody Gakpo 28, Tijjani Reijnders 46 - Nico Williams 9, Mikel Merino 90+3.

 

Holandia: Bart Verbruggen - Lutsharel Geertruida, Jan Paul van Hecke, Virgil van Dijk, Jorrel Hato - Tijjani Reijnders (90+1. Mats Wieffer), Justin Kluivert (73. Xavi Simons), Frenkie de Jong (73. Teun Koopmeiners) - Jeremie Frimpong, Memphis Depay (84. Matthijs de Ligt), Cody Gakpo.

 

Hiszpania: Unai Simon - Pedro Porro, Robin Le Normand, Pau Cubarsi (41. Dean Huijsen), Marc Cucurella - Pedri (66. Dani Olmo), Martin Zubimendi, Fabian Ruiz (84. Mikel Merino) - Lamine Yamal (66. Mikel Oyarzabal), Alvaro Morata (66. Ayoze Perez), Nico Williams.

 

Żółte kartki: Cody Gakpo, Virgil Van Dijk - Dean Huijsen, Ayoze Perez.

 

Czerwona kartka: Jorrel Hato.

 

Sędziował: Glenn Nyberg (Szwecja).

 

Skrót meczu:

Przejdź na Polsatsport.pl

El. MŚ 2026 - kto zagra w polskiej grupie? Czyli dziś przegra...

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Cypr - San Marino. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie