Osobliwy protest siatkarzy. Oddają rywalom punkt za darmo

Siatkarze brazylijskiego klubu Neurologia Ativa od pewnego czasu rozpoczynają spotkania osobliwym protestem. Przy pierwszej zagrywce rywali... odwracają się tyłem do nich, pozwalając przeciwnikom zdobyć punkt za darmo.
Drużyna z położonego w środkowej części Brazylii miasta Goiania od dłuższego czasu boryka się z poważnymi problemami zarówno natury sportowej, jak i - przede wszystkim - finansowej. Wydawało się nawet, że "Niebiesko-Biali" wycofają się z rozgrywek Superligi jeszcze przed końcem sezonu zasadniczego. Drużynę uratowała jednak - jak podaje GloboTV - krajowa federacja, udzielając jej pomocy finansowej w kwocie 70 tysięcy reali (około 47 tysięcy złotych) na dokończenie tej części rozgrywek.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarz pochwalił się wyjątkową pamiątką. "Miałem oferty kupna, ale nie jest na sprzedaż"
Była to jednak jedynie kropla w morzu potrzeb Neurologii. Zawodnicy i trenerzy w rozmowach z mediami nie kryją, że sytuacja finansowa klubu jest dramatyczna, a oni sami od dłuższego czasu nie dostają wynagrodzeń. Aby zwrócić uwagę na rosnący z dnia na dzień problem, siatkarze już od trzech spotkań biorą udział w osobliwym proteście: przy pierwszej zagrywce drużyny przeciwnej... odwracają się plecami do siatki, pozwalając rywalom zdobyć punkt za darmo. Neurologia Ativa zrobiła tak w meczach z Sada Cruzeiro, Joinville i Volei Renata.
Działacze, pytani o zaległości w wypłatach, nabierają wody w usta, a szkoleniowiec Pedro Moska, który regularnie wypowiadał się na ten temat w mediach, został dyscyplinarnie zwolniony, a następnie... przywrócony na stanowisko zaledwie 20 dni później, gdy włodarze "Niebiesko-Białych" zorientowali się, że nie będą w stanie znaleźć innego trenera.
Zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego walczą w tej chwili już tylko o odzyskanie należnych im pieniędzy. Drużyna już od dłuższego czasu nie ma najmniejszych szans na utrzymanie w Superlidze - po 21 kolejkach ma na koncie... 21 porażek, tylko 2 zdobyte punkty i jest czerwoną latarnią rozgrywek.
Przejdź na Polsatsport.pl