Koszmar zespołu PlusLigi! To musiało się tak skończyć

Za nami runda zasadnicza PlusLigi. Przed rozpoczęciem fazy play-off oficjalna strona rozgrywek przygotowała garść statystyk oraz ciekawostek. Na uwagę zasługuje m.in. znakomita seria zwycięstw Asseco Resovii Rzeszów, ale i fatalna passa porażek Nowak-Mosty MKS-u Będzin, dla której ten sezon był prawdziwym koszmarem.
Rzeszowianie po kiepskiej pierwszej części sezonu wskoczyli na wyższy poziom, czego dowodem aż 11 ligowych zwycięstw z rzędu! Wystarczy powiedzieć, że siatkarze ze stolicy Podkarpacia ostatnią porażkę w PlusLidze ponieśli 6 stycznia u siebie z Barkomem, kiedy ulegli 2:3. To jak dotąd jedyne ich niepowodzenie w 2025 roku! Do tego należy dodać sześć wygranych spotkań w Pucharze CEV i awans do finału tych rozgrywek, co daje łącznie aż 17 meczów z rzędu bez porażki. Co ciekawe, rzeszowianie rozegrali też największą liczbę tie-breaków - dwanaście, z czego siedem wygranych.
Ostatnim rywalem Resovii w rundzie zasadniczej PlusLigi był MKS Będzin, który znalazł się na przeciwległym biegunie. Ten sezon fatalnie ułożył się dla ekipy z województwa śląskiego. Bilans? Tylko trzy zwycięstwa i aż 27 porażek! Na placach jednej ręki można zatem policzyć triumfy będzinian - w Katowicach z GKS-em oraz u siebie z Indykpol AZS-em Olsztyn i PSG Stalą Nysa. To ostatnie zwycięstwo miało miejsce 7 listopada 2024 roku. Od tamtej pory MKS poniósł aż 20 porażek z rzędu (!) i zasłużenie zajął ostatnie miejsce w tabeli.
ZOBACZ TAKŻE: Ćwierćfinały ligi włoskiej siatkarzy za nami! Kto zagra w strefie medalowej?
Resovia może mieć problem z kontynuowaniem tak dobrej passy, ponieważ jej rywalem w fazie play-off będzie Aluron CMC Warta Zawiercie. Z kolei MKS może przełamać fatalną serię na początku nowego sezonu, ale już w 1. lidze.
Inną ciekawostką jest fakt, że drugi rok z rzędu triumfatorem rundy zasadniczej PlusLigi z dorobkiem 75 punktów jest Jastrzębski Węgiel. Wtedy mistrzowie Polski ponieśli pięć porażek - o jedną mniej niż w tym roku.
Rzućmy jeszcze okiem na indywidualne statystyki. Tutaj na uwagę zasługuje znakomita postawa w ataku Patrika Indry, który zasłużył na miano rewelacji sezonu. Czech zdobył aż 618 punktów i pod tym względem zdeklasował konkurencję! Drugi w klasyfikacji Bartosz Filipiak zapisał przy swoim nazwisku 543 "oczka".
Jeśli chodzi o największą liczbę punktów w meczu, to blisko pobicia rekordu PlusLigi był Stephen Boyer, który zainkasował 39 punktów - o jeden mniej niż Bartłomiej Kluth w 2017 roku. Z kolei królem w polu serwisowym był Wilfredo Leon, który popisał się aż 64 skutecznymi zagrywkami, z czego osiem w jednym meczu - tyle samo, co jego klubowy kolega z Bogdanki LUK Lublin - Fynnian McCarthy. Nie może zatem dziwić, że to właśnie ten zespół był najlepiej serwującym w rundzie zasadniczej, notując aż 291 asów, ale co ciekawe, tylko o jeden więcej niż Warta Zawiercie.
Najlepszymi blokującymi zostali Moustapha M'Baye z Trefla Gdańsk, Alex Grozdanov z Bogdanki oraz Rune Fasteland z Barkomu - każdy z nich zatrzymywał rywala na siatce 74-krotnie. Drużynowo pod tym względem najlepsza była Resovia z 305 blokami.
Powyższe statystyki oraz wiele innych mogą zostać jeszcze poprawione w fazie play-off. Oczywiście taką szansę otrzyma osiem najlepszych drużyn po rundzie zasadniczej. W pierwszej rundzie Jastrzębski Węgiel zmierzy się ze Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa, PGE Projekt Warszawa z PGE GiEK Skrą Bełchatów, Aluron CMC Warta Zawiercie z Asseco Resovią Rzeszów, natomiast Bogdanka LUK Lubin z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Transmisje na sportowych antenach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl