Lewandowski i Szczęsny znów na ustach Hiszpanów. Głośno o tym, co zrobili
FC Barcelona rozegrała w czwartkowy wieczór zaległy mecz 27. kolejki La Ligi przeciwko Osasunie i wygrała go 3:0. Duży udział w zwycięstwie mieli Polacy - Wojciech Szczęsny zachował czyste konto, a Robert Lewandowski zdobył jedną z bramek. Hiszpańskie media chwalą występy naszych rodaków.
Piłkarze FC Barcelona nie mieli czasu na odpoczynek po obowiązkach reprezentacyjnych. Już w czwartek musieli nadrabiać ligowe zaległości, rozgrywając mecz 27. kolejki La Liga przeciwko Osasunie. Katalończycy pokazali swoją wyższość, wygrywając aż 3:0. Na listę strzelców wpisali się Ferran Torres, Dani Olmo i Robert Lewandowski.
ZOBACZ TAKŻE: Gol Lewandowskiego, czyste konto Szczęsnego. Barcelona z pewnym zwycięstwem
Polak pojawił się na boisku w 68. minucie, a już dziewięć minut później cieszył się z bramki. Jego świetne wejście w roli rezerwowego doceniły hiszpańskie media.
"Zabójczy. Sześć minut zajęło mu strzelenie gola Valencii po wejściu z ławki, z Osasuną potrzebował dziewięciu, głową wykańczając akcję z łatwością, ale na poziomie strzelca wyborowego" - czytamy w "Mundo Deportivo".
"Zrobił to, co potrafi najlepiej - strzelił gola. Dostał znakomite podanie od Fermina, ciasteczko, i pokonał Sergio Herrerę wyśmienitym strzałem głową" - dodają dziennikarze katalońskiego "Sportu".
Pozytywne opinie zebrał też Wojciech Szczęsny, który zachował kolejne czyste konto.
"Przy prowadzeniu 1-0 rozpalił widownię zwodem w postaci wejścia między Areso a Raúlem Garcią. W drugiej połowie był tylko widzem" - napisano w "Mundo Deportivo".
"Figlarz. Nie musiał interweniować, a w dodatku pokazał przebłysk geniuszu, odcinając się od dwóch rywali. Tek jest coraz pewniejszy" - to z kolei recenzja występu polskiego golkipera w "Sporcie".
W niedzielę Barcelonę czeka ligowy mecz z Gironą. Początek spotkania o 16:15.
