PSG dało popis, ale na tytuł musi jeszcze poczekać

Piłka nożna

Piłkarze Paris Saint-Germain pokonali w 27. kolejce na wyjeździe Saint-Etienne aż 6:1 i są niemal pewni czwartego z rzędu, a łącznie 13. w historii mistrzostwa Francji. Mogli świętować już w sobotę, ale Monaco pokonało Nice 2:1 i z fetą paryżanie muszą jeszcze poczekać.

PSG dało popis, ale na tytuł musi jeszcze poczekać
fot. PAP/EPA/Guillaume Horcajuelo
Desire Doue zdobył dwie bramki dla PSG w wygranym przez paryżan 6:1 spotkaniu z Saint-Etienne

Jeżeli piłkarze PSG mieli zapewnić sobie tytuł w tej kolejce, musiały być spełnione aż trzy warunki - ich zwycięstwo nad przedostatnim Saint-Etienne, porażka dotychczasowego wicelidera Olympique Marsylia z piętnastym Reims oraz remis w derbach Lazurowego Wybrzeża między AS Monaco i Nice.

 

ZOBACZ TAKŻE: Czerwona kartka w derbach! Nieudany mecz reprezentanta Polski

 

Dwa warunki z listy zostały spełnione - Marsylczycy ulegli na wyjeździe Reims 1:3, ponosząc trzecią porażkę z rzędu, natomiast paryżanie pokonali Saint-Etienne aż 6:1, choć przegrywali do 43. minuty. Od tego momentu dali jednak koncert, a sześcioma trafieniami podzieliło się pięciu piłkarzy - dwa zaliczył robiący systematyczne postępy 19-letni Desire Doue.

 

Nie było natomiast remisu w meczu Monaco z Nice. Gospodarze wygrali 2:1 i awansowali na drugie miejsce. W ekipie z Księstwa rezerwowym bramkarzem był w sobotni wieczór Radosław Majecki, a w zespole gości podstawowym golkiperem - Marcin Bułka.

 

Temu ostatniemu na pocieszenie po porażce pozostał fakt, że na początku meczu w ładnym stylu obronił rzut karny, wykonywany przez duńskiego napastnika Monaco Mikę Bieretha. W drugiej połowie puścił jednak dwie bramki, w tym jedną po strzale właśnie Duńczyka.

 

Na siedem kolejek przed końcem sezonu PSG ma 71 punktów i wyprzedza aż o 21 Monaco i o 22 Olympique Marsylia. Drużyna Nice zajmuje czwartą lokatę - 47.

 

Sprawa mistrzostwa jest oczywiście formalnością, czego nie ukrywa trener paryżan Luis Enrique.

 

- Jesteśmy już mistrzami, właściwie jesteśmy nimi od kilku tygodni. Myślę, że od początku byliśmy najlepszą drużyną w lidze, a to, kiedy oficjalnie wywalczymy tytuł, to tylko "anegdota" - przyznał trener PSG.

 

Dodał, że chciał, aby... Monaco nie zremisowało z Nice.

 

- Chodzi o to, żebyśmy mogli świętować tytuł z naszymi kibicami, na Parc des Princes w Paryżu - wytłumaczył.

 

Jego drużynie nie zabraknie wkrótce innych wyzwań. We wtorek PSG zmierzy się z drugoligowym Dunkerque w półfinale Pucharu Francji, a w tym samym miesiącu z Aston Villą Birmingham w dwumeczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów.

 

- Chcemy wygrać wszystko, to jest nasz cel - rywalizować, zwyciężać i zdobywać każde trofeum - podkreślił Luis Enrique.

PAP, GW
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie