Nizioł jest gotów! Chce pomóc w zdobyciu medalu

Koszykówka

Zakontraktowanie przez Śląsk Wrocław Jakuba Nizioła było jednym z większych wydarzeń zamkniętego w poniedziałek okienka transferowego. „Cały czas byłem w treningu i jestem gotowy, aby pomóc Śląskowi zdobyć kolejny medal” – powiedział koszykarz.

Nizioł jest gotów! Chce pomóc w zdobyciu medalu
Fot. PAP
Jakub Nizioł (z prawej).

Informacje o tym, że Jakub Nizioł może zostać zawodnikiem Śląska pojawiły się już w styczniu. Kolejne tygodnie mijały i nic się w tym temacie oficjalnie nie działo aż do poniedziałku, kiedy wrocławski klub poinformował, że 28-letni skrzydłowy jest ich zawodnikiem.

 

„Jak do tego doszło? Rozwiązałem kontrakt za porozumieniem stron we Francji i mogłem przyjść do Śląska. I niech tak to pozostanie w tym temacie” – krótko powiedział.

 

ZOBACZ TAKŻE: Rekord NBA pobity! Niezwykłe zwycięstwo

 

Dla Nizioła podpisanie umowy z Śląskiem oznacza powrót na stare śmieci. Zawodnik jest wychowankiem wrocławskiego klubu, ale w ekstraklasie debiutował w barwach Legii Warszawa. Później był jeszcze zawodnikiem Astorii Bydgoszcz i w 2022 roku powrócił do stolicy Dolnego Śląska, gdzie zdobył srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski. Latem 2024 roku przeniósł się do Union La Rochelle, gdzie zdobywał średnio 7,7 punktu i miał 2,5 zbiórki i 1,9 asysty na mecz.

 

„Moja sytuacja była skomplikowana i już w grudniu, styczniu oraz lutym chciałem odejść. Propozycji z innych klubów miałem sporo, także zagranicznych. Nawet ostatnio pojawiła się propozycja z ligi włoskiej. Cały czas jednak byłem w kontakcie z władzami Śląska i ostatecznie zdecydowałem się wrócić do Wrocławia. Nie będę ukrywał, że się z tego cieszę, bo czuję się tu jak u siebie” – dodał zawodnik.

 

W sezonie przed wyjazdem do Francji Nizioł zdobywał średnio 11 punktów na mecz i do tego miał 4,4 zbiórki i 1,8 asysty. Śląsk sięgnął wówczas po brązowy medal i były to czwarte z rzędu rozgrywki, kiedy wrocławianie meldowali się na podium.

 

Nizioł chce pomóc 18-krotnym mistrzom Polski po raz piąty zakończyć sezon z medalem.

 

„Wiem, gdzie przychodzę. Granie w Śląsku jest specyficzne, bo tutaj zawsze gra się o najwyższe cele. Presja jest duża i nie każdy sobie z tym radzi, ale ja już to przeżyłem. Mam nadzieję, że ten sezon będzie jeszcze udany zarówno dla mnie jak i dla Śląska. Jestem gotowy pomóc Śląskowi po raz piąty z rzędu stanąć na podium. Cały czas byłem w treningu, grałem na tyle, na ile byłem potrzebny zespołowi we Francji i mogę wejść na boisko z marszu” – podsumował Nizioł.

 

Po rozegraniu 23 meczów Śląsk w tabeli ekstraklasy zajmuje ósme miejsce. W najbliższej kolejce (4 kwietnia) wrocławianie zmierzą się we własnej hali z Czarnymi Słupsk.

PI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie