Zaskakujący koniec! Nie postawi już nogi na boiskach w Stanach Zjednoczonych
Prywatny ochroniarz Lionela Messiego otrzymał od władz piłkarskiej ligi MLS zakaz wstępu na boisko w trakcie meczów Interu Miami. Kontrolę nad wydarzeniami na murawie przejął organizator. Yassine Cheuko szanuje tę decyzję.

Yassine Cheuko to były żołnierz Navy Seals z doświadczeniem z Iraku i Afganistanu, a także specjalista w dziedzinie MMA.
W sieciach społecznościowych nierzadko można znaleźć nagrania jego wyczynów, oparte na szalonych biegach po boisku w celu złapania kibiców, którzy chcieli znaleźć się w pobliżu argentyńskiego gwiazdora.
ZOBACZ TAKŻE: Messi wrócił po kontuzji. Od razu zrobił to
Jak ujawnił w podcaście "House of Highlights", jego dostęp do boiska został zablokowany przez władze ligi amerykańskiej.
- Nie chcą mnie na boisku. Przyjechałem tutaj i zacząłem pracę w lipcu 2023 roku (kiedy Messi przybył z Paris Saint-Germain do Miami) i do tej pory zatrzymałem szesnastu intruzów wbiegających na boisko, więc jest to prawdziwy problem i pozostawanie poza murawą go nie rozwiąże - dodał.
Yassine Cheuko w oficjalnych wydarzeniach praktycznie nie odstępuje Messiego. Relacja oparta jest na zaufaniu. Ochroniarz był obecny m.in., gdy Argentyńczyk odbierał swoją ósmą Złotą Piłkę w październiku 2023 roku. Pół roku później został już ukarany przez władze CONCACAF po sprzeczce podczas ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy zespołami Miami i Monterrey.
- Jestem więcej niż chętny do pomocy. Kocham MLS, kocham CONCACAF... Nie mówię, że jestem lepszy od kogokolwiek innego, ale mam doświadczenie nabyte w Europie i wiedziałem, że w Stanach Zjednoczonych sprawy nabiorą tempa. Szanuję tę decyzję - podsumował.
Przejdź na Polsatsport.pl