Zmiana na ławce trenerskiej w PlusLidze! Szkoleniowiec stracił posadę po czterech miesiącach
Włodarze PSG Stali Nysa poinformowali, że Francesco Petrella nie będzie już szkoleniowcem zespołu. Przypomnijmy, że Stal po pięciu latach pożegnała się z PlusLigą i w przyszłym sezonie będzie grała w PLS 1. Lidze.

Stal kompletnie zawiodła w tym sezonie, chociaż do samego końca walczyła o uniknięcie degradacji. Terminarz rozgrywek ułożył się w ten sposób, że siatkarze z Nysy decydujący mecz o "być albo nie być" zagrali na wyjeździe z Barkomem Każany Lwów, a więc innym rywalem uwikłanym w bój o pozostanie w PlusLidze. Niestety dla "Stalowców", rywalizacja zakończyła się ich porażką.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Kurek kontuzjowany! Nie zagrał w ważnym meczu
Warto dodać, że ekipa z Nysy wróciła do siatkarskiej ekstraklasy po 15 latach w 2020 roku, grała w niej pięć sezonów z rzędu, a w dwóch poprzednich kwalifikowała się do czołowej ósemki. Tym razem zajęła 14. miejsce z dorobkiem 25 punktów i siedmioma zwycięstwami.
Jak to często ze spadkowiczami bywa, zespół z Nysy zostanie bardzo zmieniony. Kontraktów nie przedłużyło kilku zawodników, jak choćby Kellian Motta Paes, który już opuścił szeregi "Stalowców".
Teraz włodarze klubu ogłosili, że roszady będą miały miejsce również na ławce trenerskiej. Poinformowano, że Francesco Petrella nie będzie prowadził drużyny w kolejnym sezonie.
Petrella ma 35 lat i "szlify" zbierał w Modenie. Następnie był asystentem Angelo Lorenzettiego w Trentino. Pierwszy raz dostał szansę samodzielnej pracy w sezonie 2023/2024, kiedy wrócił do Modeny. Była to nieudana przygoda, która trwała raptem kilka tygodni. Pobytu w Nysie również nie zaliczy do najbardziej szczęśliwych.
Przejdź na Polsatsport.pl