Były siatkarz Projektu Warszawa nie zagra przez kilka miesięcy. "Zmagałem się z różnymi rodzajami depresji"
Taylor Averill, którego polscy kibice mogą kojarzyć z występów w PGE Projekcie Warszawa, postanowił zrobić sobie cztery miesięcy przerwy od sportowej rywalizacji. Amerykanin opowiedział o problemach, z którymi zmagał się przez ostatnie lata.

Averill opublikował na swoim koncie na Instagramie nagranie, na którym informuje swoich obserwatorów, o tym, co obecnie dzieje się w jego życiu. Środkowy opowiedział o powrocie z Włoch, gdzie reprezentuje ekipę Vero Volley Monza, do Stanów Zjednoczonych. Siatkarz przyznał, że ostatni sezon nie ułożył się po jego myśli, a powrót do ojczyzny nie był najprostszy.
- Ze świetną grupą chłopaków z różnych powodów mieliśmy tragiczny sezon. Wróciłem teraz do Stanów i nie mogłem poczuć się bardziej obcy - powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Ważna zmiana w siatkarskiej reprezentacji! Nadchodzi rewolucja?
Wielokrotny reprezentant USA opowiedział o wewnętrznych zmianach, które przechodzi. Oświadczył, że przez następne cztery miesiące ma zamiar zrobić sobie przerwę. To oznacza, że nie zobaczymy go na boisku w tym sezonie reprezentacyjnym.
Zawodnik opowiedział o problemach, z jakimi zmagał się na przestrzeni kilku ostatnich lat.
- Zmagałem się z różnymi rodzajami depresji. Jako profesjonalny sportowiec przez ostatnie 3-4 lata miałem problem ze stylem życia za oceanem. (...) Jestem wdzięczny, że mam to lato, by odkryć siebie. Jestem gotowy, by znowu żyć - stwierdził.
Averill do Europy przeniósł się w sezonie 2015/2016, kiedy trafił do zespołu Kioene Padova. Od tego czasu reprezentował włoskie, francuskie i polskie kluby. W PlusLidze występował w barwach Indykpolu AZS Olsztyn oraz PGE Projektu Warszawa.
Przejdź na Polsatsport.pl
