Ewa Pajor z dubletem, pewne zwycięstwo reprezentacji Polski w Lidze Narodów
Reprezentacja Polski kobiet wygrała z Bośnią i Hercegowiną 5:1 w trzecim meczu fazy grupowej Dywizji B Ligi Narodów. "Biało-Czerwone" poprowadziła do zwycięstwa niezawodna Ewa Pajor, zdobywczyni 2 bramek dla naszej drużyny. Na półmetku rywalizacji Polki są - z kompletem punktów - liderkami grupy 1.
Dla reprezentacji Polski kwietniowy dwumecz z Bośnią i Hercegowiną (drugie spotkanie zostanie rozegrane już 8 kwietnia w Zenicy) jest nie tylko okazją do zdobycia kolejnych punktów, przybliżających "Biało-Czerwone" do powrotu do Dywizji A Ligi Narodów, ale i jednym z ostatnich sprawdzianów ekipy trener Niny Patalon przez mistrzostwami Europy, pierwszymi w historii z udziałem Polek.
ZOBACZ TAKŻE: 10:2! Barcelona potwierdziła dominację i awansowała do półfinału LM
Faworytkami piątkowego (4 kwietnia) starcia były nasze zawodniczki, które przystępowały do rywalizacji z sześcioma punktami na koncie, zdobytymi w wygranych meczach z Irlandią Północną (2:0) i Rumunią (1:0). Bośniaczki z kolei rozpoczęły tegoroczne zmagania w Lidze Narodów efektownym zwycięstwem 4:0 nad Rumunkami, a następnie przegrały na wyjeździe z reprezentacją Irlandii Północnej 2:3 i po dwóch kolejkach zajmowały 3. miejsce w tabeli grupy 1. Za Polkami przemawiała nie tylko sytuacja w tabeli, ale i historia bezpośrednich starć z drużyną z Bałkanów. Z siedmiu rozegranych meczów "Biało-Czerwone" wygrały sześć, a raz padł remis.
Podopieczne trener Niny Patalon były bliskie objęcia prowadzenia już w 9. minucie, ale po dośrodkowaniu Oliwii Woś z głębi pola Ewa Pajor główkowała obok lewego słupka.
Na pierwszego gola nie trzeba było jednak długo czekać. Zaledwie sześć minut później Ewa Pajor kapitalnym podaniem między obrończynie wypuściła wbiegającą lewą stroną w pole karne Ewelinę Kamczyk, strzał zawodniczki FC Fleury 91 obroniła Almina Hodżić, ale wobec dobitki Pajor z 10 metrów bośniacka bramkarka była już bez szans. Dla snajperki Barcelony było to 64. trafienie w 98. występie w kadrze.
Po kilkudziesięciu sekundach mogło być 2:0 dla "Biało-Czerwonych". Węgierska arbiter Katalin Sipos podyktowała rzut wolny za faul na Ewelinie Kamczyk, a po bezpośrednim uderzeniu samej poszkodowanej ze stałego fragmentu drużynę Bośni i Hercegowiny uratowała poprzeczka.
Przyjezdne mogły wyrównać w 27. minucie. Po rzucie rożnym z lewej strony boiska Sofija Krajsumović zagrała na lewą stronę do Dajany Spasojević, ale uderzenie zawodniczki Crvenej zvezdy Belgrad zablokowała Tanja Pawollek.
W 40. minucie Bośniaczki już się nie pomyliły. Po długim wybiciu Alminy Hodżić Minela Gacanica zgrała futbolówkę do Eny Taslidży, ta kapitalnym podaniem, którego nie zdołała przeciąć Martyna Wiankowska, uruchomiła wbiegającą prawą stroną w pole karne Sofiję Krajsumović, a zawodniczka CSKA Moskwa mocnym strzałem w długi róg doprowadziła do wyrównania. Dla Polek był to pierwszy stracony gol w tej edycji Ligi Narodów.
Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla "Biało-Czerwonych". W 47. minucie Weronika Zieniewicz dośrodkowała miękko z prawej strony na dalszy słupek, zamykająca akcję Ewelina Kamczyk uderzyła wolejem z pierwszej piłki w światło bramki, a Almina Hodżić odbiła futbolówkę wprost pod nogi Ewy Pajor, która z najbliższej odległości skierowała ją do siatki.
Kilkadziesiąt sekund później podopieczne Niny Patalon podwyższyły prowadzenie. Po podaniu Martyny Wiankowskiej Adriana Achcińska świetnie zabrała się z piłką w pole karne, a następnie - po fatalnym błędzie Hodżić, która wypuściła piłkę z rąk - uderzeniem z 6 metrów trafiła na 3:1.
W 77. minucie "Biało-Czerwone" strzeliły czwartego gola. Po dośrodkowaniu Ewy Pajor z głębi pola i błędzie Andrei Gavrić, która nieczysto wybijała futbolówkę, wprowadzona na boisko po przerwie Klaudia Słowińska trafiła z pięciu metrów na 4:1, zdobywając swojego premierowego gola w reprezentacji Polski.
W 89. minucie wynik spotkania ustaliła - pewnym uderzeniem z rzutu karnego, podyktowanego za faul Emmy Veletanlić na Weronice Zawistowskiej - Martyna Wiankowska, dla której było to 11. trafienie w biało-czerwonych barwach.
Po trzech kolejkach fazy grupowej Polki mają na koncie komplet 9 punktów i prowadzą w tabeli grupy 1, wyprzedzając o 5 "oczek" Irlandię Północną, która w piątek tylko zremisowała 1:1 z Rumunią.
Dywizja B Ligi Narodów kobiet - 3. kolejka fazy grupowej
Polska - Bośnia i Hercegowina 5:1 (1:1)
Bramki: Ewa Pajor 15, 47, Adriana Achcińska 49, Klaudia Słowińska 77, Martyna Wiankowska 89 (k) - Sofija Krajsumović 40
Polska: Kinga Szemik - Wiktoria Zieniewicz, Oliwia Woś, Paulina Dudek, Martyna Wiankowska - Adriana Achcińska (Martyna Brodzik 86), Tanja Pawollek, Ewelina Kamczyk (Dominika Grabowska 82) - Natalia Padilla-Bidas (Klaudia Jedlińska 69), Ewa Pajor (Weronika Zawistowska 86), Paulina Tomasiak (Klaudia Słowińska 46)
Bośnia i Hercegowina: Almina Hodżić - Gloria Slisković, Emma Veletanlić (Lana Radulovic 90), Marija Milinković, Melisa Hasanbegović - Andrea Gavrić, Sofija Krajsumović (Alma Krajnic 82), Dajana Spasojević - Djula Velagić (Aida Hadżić 60), Ena Taslidża (Nikolina Milović 82), Minela Gacanica (Andrea Grebenar 60)
Żółta kartka: Ewelina Kamczyk (Polska)
Sędziowała: Katalin Sipos (Węgry).
Przejdź na Polsatsport.pl