Ekspert ocenił szanse polskich tenisistek w Billie Jean King Cup. "To będzie mecz o wszystko"
Już 10 kwietnia rozpocznie się Billie Jean King Cup w Radomiu. O tym, jakie szanse na sukces mają w tym turnieju reprezentantki Polski, wypowiedział się komentator i ekspert Polsatu Sport, Tomasz Lorek.


Tomasz Lorek: W żadnej grupie nie ma murowanego faworyta

Dawid Olejniczak o Idze Świątek: To tak, jakby Lewandowski nie przyjechał na ważny mecz kadry
Turniej kwalifikacyjny Billie Jean King Cup odbędzie się w dniach 10-12 kwietnia w Radomiu. Rywalkami Biało-Czerwonych będą zespoły Szwajcarii i Ukrainy.
ZOBACZ TAKŻE: Aryna Sabalenka kibicowała Lionelowi Messiemu! Plejada gwiazd na meczu
Drużyna prowadzona przez kapitana reprezentacji w BJK Cup Dawida Celta i jego asystenta Macieja Domkę w Radomskim Centrum Sportu Polki rozegra dwa mecze. W czwartek 10 kwietnia o godz. 15:00 spotka się ze Szwajcarkami, następnego dnia o tej samej porze z Ukrainkami.
- Ciekawe jest to, że nawet mecz deblowy będzie "o wszystko", bo być może gemy będą decydować o tym, kto wyjdzie z grupy. Wydaje się, że w żadnej ekipie nie ma murowanego faworyta do awansu. Słowaczki mają silny zespół. Rok temu grały w finale, ale mają super rywalki, bo Amerykanki czy Dunki to bardzo wysoka półka. Czeszki to faworytki, ale wcale nie będzie im łatwo wygrać w Ostrawie - analizował Tomasz Lorek na łamach Polsatu Sport.
Polki w radomskiej rywalizacji wystąpią w składzie: Magda Linette, Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska i Martyna Kubka. Zabraknie dwóch naszych najlepszych tenisistek: Igi Świątek i Magdaleny Fręch.
- Polki mają "schody". Wycofanie Belindy Bencic (Szwajcaria) trochę ułatwia nam życie, ale wciąż wobec absencji Igi Świątek i Magdy Fręch będzie ciężko o awans. Wierzę w to, że nazwiska z drugich stron gazet pokazują, jak ważna dla nich jest gra w kadrze. Wiadomo, że ciężar gry będzie spoczywał na Magdzie Linette. Kasia Kawa genialnie gra w debla i myślę, że debel Chwalińska-Kawa może być wart uwagi - dodał Lorek.
W turnieju kwalifikacyjnym w Radomiu każda drużyna zagra po dwa spotkania, a do finałowych zmagań awansuje tylko najlepsza z trzech ekip. Finał BJKC odbędzie się listopadzie w Shenzen. Oprócz sześciu zwycięskich zespołów z turniejów kwalifikacyjnych, w Chinach wystąpią broniące trofeum Włoszki oraz gospodynie.
Polska drużyna zajmuje obecnie 6. miejsce w rankingu ITF reprezentacji narodowych startujących w rozgrywkach o BJK Cup (wcześniej Fed Cup).
Transmisje meczów turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Radomiu z udziałem Polek będzie można śledzić na antenach Polsatu Sport.

